Paweł Wnukowski zdobył w wyborach parlamentarnych 8693 głosów. Radnego sejmiku poprosiliśmy o podsumowanie kampanii.
REKLAMA
- Jestem wdzięczny wszystkim mieszkańcom powiatów sokólskiego i augustowskiego, jestem zaskoczony tak dużym społecznym poparciem. To właśnie tam ludzie najbardziej mi zaufali, a więc docenili to, co obecnie robię. Będę kontynuował swoją misję w samorządzie. Mandat społeczny, który otrzymałem napawa optymizmem. Wynik jest budujący.
Mam nadzieję, że Prawu i Sprawiedliwości uda się skleić koalicję i to właśnie PiS będzie rządzić w naszym kraju, doprowadzając do wielu pozytywnych zmian. Mam nadzieję, że jest to realne. To byłaby jedyna dobra droga. Jeśli ona nie zostanie zrealizowana, to ściana wschodnia może znów się stać Polską B, czego sobie i mieszkańcom ziemi sokólskiej bym nie życzył. Bądźmy jednak dobrej myśli.
Za wcześnie jeszcze, by mówić o moich planach w wyborach samorządowych. Na razie przez kilka dni chciałbym pobyć z rodziną i wrócić do normalności. Czas kampanijny to wytężona praca - powiedział Paweł Wnukowski.
(pb)