Tuż przed weekendem niemal 180 policjantów z drogówki zwracało szczególną uwagę na prędkość z jaką jeżdżą kierowcy po podlaskich drogach. Tym samym włączyli się w ogólnopolskie działania „Kaskadowy Pomiar Prędkości".
Funkcjonariusze skontrolowali blisko 1000 pojazdów. Niestety, prawie 800 kierowców nie stosowało się do ograniczeń prędkości, a pięciu z nich straciło prawa jazdy. Policjantów z podlaskiej grupy Speed w działaniach wspierał dron, który zarejestrował też inne przewinienia kierowców.
Mundurowi szczególnym nadzorem objęli miejsca, gdzie najczęściej dochodzi do wypadków drogowych, których przyczyną była nadmierna prędkość. Mundurowi reagowali także na inne wykroczenia, które wpływały na bezpieczeństwo podróżujących po podlaskich drogach.
Na drogach województwa 177 policjantów, głównie z ruchu drogowego, skontrolowało 980 pojazdów i ujawnili ponad 1000 wykroczeń. Mimo apeli ponad 780 kierowców nie zdjęło nogi z gazu.
Funkcjonariusze zatrzymali również pięć praw jazdy za przekroczenie prędkości w obszarze zabudowanym o więcej niż 50 km/h. Policjanci zatrzymali też dwóch kierowców, którzy zdecydowali się wsiąść za kierownicę po alkoholu. Mundurowi kontrolowali także stan techniczny pojazdów w efekcie czego zatrzymali prawie 40 dowodów rejestracyjnych.
„Przypominamy, że prędkość jest jedną z głównych przyczyn wypadków drogowych. Ponownie apelujemy o rozsądek i ostrożność na drodze. Hasło noga z gazu jest zawsze aktualne” – czytamy na podlaska.policja.gov.pl.
opr. (orj)
Zdjęcia - podlaska.policja.gov.pl: