Na dzisiejszej sesji Rady Powiatu samorządowcy zajmowali się m.in. petycjami, które wpłynęły od mieszkańców. Domagali się oni wyasfaltowania drogi i wykonania chodnika w ich miejscowościach.
Pierwsza z petycji wpłynęła od sołtysa wsi Igryły. Zwrócił się on z prośbą o wykonanie asfaltu na odcinku drogi gminnej Igryły - Wysokie Laski i powiatowej Wysokie Laski - Planteczka.
„Istniejąca obecnie droga szutrowa jest w bardzo złym stanie, szczególnie po ulewnych deszczach, znacznie utrudniająca dojazd mieszkańcom Wysokich Lasek do swoich posesji” – napisał sołtys w petycji.
W uchwale stwierdzono, że rada „uwzględnia wnioski zawarte w petycji w części dotyczącej drogi powiatowej na odcinku Wysokie Laski – Planteczka pod warunkiem pozyskania przez powiat sokólski środków zewnętrznych oraz dofinansowania inwestycji przez gminę Sokółka”.
- Jesteśmy za tą drogą, droga jest konieczna do wybudowania, jednak jej nie wybudujemy. Trzeba to przyznać, czytając ten cały projekt uchwały. Powiat nie złożył wniosku na tę drogę, chociaż bardzo jest potrzebna. Wiadomo, że gmina Sokółka nie dołoży ani złotówki, co wielokrotnie potwierdzała pani burmistrz – mówił radny Jarosław Hołownia.
Droga, o której mowa w petycji ma około 2,8 km.
- Realizacja tej inwestycji jest rzeczą niezbędną. Mnie martwi inna rzecz – ignorancja ze strony gminy. To brak zaangażowania drugiej strony. Możliwość pozyskania środków jest. Potrzebna jest tu współpraca – stwierdził wiceprzewodniczący Łukasz Moździerski.
- Realizacja tej inwestycji jest kluczowa. Nieszczęściem dla gminy Sokółka jest to, że burmistrz Kulikowska upiera się i nie inwestuje w drogi powiatowe. To co się dzieje na wielu ulicach miasta woła o pomstę do nieba – powiedział starosta sokólski Piotr Rećko. – To działania na szkodę mieszkańców.
Kolejna petycja dotyczyła prośby o wykonanie asfaltu na drodze powiatowej przebiegającej przez wieś Kundzicze. Trasa łączy się z krajową „dziewiętnastką”.
„Nasza droga na odcinku około jednego kilometra jest w bardzo złym stanie. W okresie deszczowym jest praktycznie nieprzejezdna. Nawet pieszo nie można dojść do naszych domostw” – czytamy w piśmie.
O sprawie informowaliśmy w lutym tego roku.
SZCZEGÓŁY: Droga tonie w błocie, jednak naprawy nie są na razie możliwe [FOTO]
Podobnie jak w poprzednim piśmie, rada postanowiła uwzględnić wniosek. Warunkiem było jednak pozyskanie przez powiat środków zewnętrznych oraz dofinansowania inwestycji przez gminę Sokółka.
Na sesję przybyli mieszkańców, którzy wnioskowali o przebudowę.
- Jeżeli chodzi o stan fizyczny tej drogi, to jest on straszny. Ta droga ma tylko kilometr, a łączy dwie ważne trasy. Jak się zdarzają wypadki na „dziewiętnastce”, mamy tamtędy objazd. Na odcinku kilometrowym mamy tzw. „wąskie gardło”, czyli nie miną się tam dwa samochody. Pieszy musi uważać, aby nie wypruć sobie oczu wystającymi gałęziami. To nie są inwestycje, które wymagają nakładów i dogadywania się z panią burmistrz. Wystarczy wysłać obsługę Powiatowego Zarządu Dróg, która przytnie krzaki i doprowadzi drogę do normalnego stanu. O asfalcie przestaliśmy marzyć, a starosta obiecał nam tę drogę. Wymagamy od państwa minimum zaangażowania – mówiła jedna z kobiet.
- Droga jest nieprzejezdna, nie możemy dojechać do domów, a to tylko kilometr. Obiecujecie cały czas, ale do niczego nie dochodzi. Nie chcemy dużo, chcemy wyrównania, utwardzenia i podsypania w najbardziej nieprzejezdnych miejscach. Nie prosimy o asfalt, o którym marzymy i który jest obiecywany od wielu, wielu lat – dopowiedziała kolejna mieszkanka.
Petycja, którą otrzymała rada, została podpisana przez 48 mieszkańców Kundzicz.
- Sprawy mieszkańców powiatu zawsze były i są dla mnie priorytetem. W dniu dzisiejszym objąłem patronatem tę drogę powiatową, a co się z tym wiąże, to nie będę mówił – zapowiedział Jarosław Hołownia.
Wniósł też wniosek do uchwały w sprawie petycji mieszkańców wsi Kundzicze. Zaproponował dopisanie do projektu następującej treści „Do czasu pozyskania przez Powiat Sokólski środków zewnętrznych na wykonanie nawierzchni asfaltowej lub na podsypanie i utwardzenie całej drogi powiatowej nr 1304 B, Rada Powiatu Sokólskiego, w trosce o dobro mieszkańców wsi Kundzicze, proponuje tańsze rozwiązanie zaproponowane przez mieszkańców w petycji i zobowiązuje Zarząd Powiatu Sokólskiego oraz Powiatowy Zarząd Dróg w Sokółce do dbania o drogę (po każdej ulewie czy roztopach) na bieżąco poprzez doprowadzenie drogi do takiego stanu użyteczności, aby mieszkańcy mogli bezpiecznie dojechać do swoich domów".
Jako że wniosek został złożony na sesji, radni się nim nie zajmowali.
- Rozmawiamy o poważnych sprawach, a sprowadzamy dyskusję do groteski, śmiechu, patronatów, które są niepoważne. Każdy, kto zajmuje się sprawami budowy dróg wie jak to wygląda. Tego typu śmiechotki są fajne, bo humorystyczne, ale sprowadzają całą sprawę do śmiechu, czego byśmy nie chcieli. Przepraszamy za to. Tak nie powinno to wyglądać. Co do naprawy tej nawierzchni drogowej, na pewno dopilnujemy, aby była naprawiona. Przepraszamy, że musicie się borykać z tym problemem. Zrobimy to. Naszym celem jest zrobienie tam asfaltu – powiedział Piotr Rećko.
Trzecia petycja złożona została przez mieszkańców wsi Sitawka (gmina Janów), którzy prosili o wykonanie chodnika w ciągu drogi powiatowej. Ruch na trasie jest bardzo duży, ponieważ prowadzi ona do Białous. Podobnie jak w poprzednich uchwałach, powiat zobowiązał się do wykonania inwestycji pod warunkiem dofinansowania jej przez gminę Janów.
Zapis sesji Rady Powiatu:
(or)