Przez przejście dla pieszych przechodziły dzieci. Jeden z samochodów zahamował, drugi zdążył się zatrzymać, trzeci już nie.
Do kraksy doszło dziś po godzinie 15, w pobliżu skrzyżowania ulic Białostockiej i Dąbrowskiego. Od strony centrum Sokółki jechał sznur samochodów. Przez przejście dla pieszych na Białostockiej przechodziły dzieci. Osobowe auto na białoruskich numerach rejestracyjnych zatrzymało się przed pasami, za nim jechał miejscowy golf, który też zahamował. Za nim był kolejny samochód z Białorusi - volkswagen passat. Kierowca tego auta nie był już w stanie go zatrzymać i z całym impetem uderzył w tył golfa.
To właśnie passat najbardziej "ucierpiał" w tej kolizji. Na szczęście nikt nie odniósł obrażeń. Utrudnienia na ulicy Białostockiej trwały kilkadziesiąt minut. Miejsce zdarzenia zabezpieczali sokólscy strażacy. Przyczyny kraksy ustala policja.
Dziś około 15 widoczność w tym miejscu Sokółki była bardzo utrudniona. Słońce świeciło wprost w oczy kierowców jadących od strony centrum miasta, promienie odbijały się też od jezdni.
Meteorolodzy ostrzegają przed trudnymi warunkami jazdy dziś wieczorem i w nocy. Temperatura spadnie poniżej zera, a woda ze śniegu, który stopił się w ciągu dnia zacznie zamarzać.
(is)
Kraksa na Białostockiej. Zdjęcia: