Pracownicy Sądu Rejonowego w Sokółce dołączają do zapowiedzianego na jutro protestu pracowników sądów. Część z nich weźmie urlopy na żądanie, część natomiast honorowo odda krew, co skutkuje otrzymaniem zaświadczenia o niezdolności do pracy.
Protestujący wywieszą zawiadomienia o akcji. Jej przeprowadzenie ma związek z ostatnimi decyzjami Ministerstwa Sprawiedliwości o likwidacji kilkudziesięciu sądów w całej Polsce. W województwie podlaskim dotyczy to placówek w Grajewie, Wysokiem Mazowieckiem oraz Sejnach. Według pierwotnych planów także sokólski sąd miał się stać wydziałem zamiejscowym podległym Białemustokowi.
Protest to także efekt zbyt małych, zdaniem związkowców, płaca oraz z ich zamrożenia. Akcję organizuje Związek Zawodowy "Solidarność" Pracowników Sądownictwa.
Mimo protestu sąd w Sokółce pracować ma bez zakłóceń.
Jutro w Warszawie odbędzie się manifestacja pracowników sądownictwa. "Rząd udaje, że nam płaci, a my ciężko pracujemy" - można przeczytać na jednym z plakatów o akcji.
(is)