Jeśli gmina Sokółka nie podejmie decyzji, będziemy musieli zwrócić dotację, natomiast 2 mln zł pozostaną na działania powiatu sokólskiego. Zapewniam, że jest wiele dróg do realizacji - mówił dziś na sesji starosta sokólski Piotr Rećko. Pytanie dotyczące przebudowy ulicy Targowej zadał mu radny Jarosław Hołownia. Chciał wiedzieć, czy powiat nie może zaciągnąć na ten cel kredytu.
- Czy sprawa Targowej została już zamknięta? Co w takim razie stanie się z pieniędzmi zaplanowanymi na ten cel? - pytał radny.
Piotr Rećko poinformował, że na prośbę samych wykonawców przedłużono termin związania ofertą do 15 sierpnia.
Przypomnijmy, w marcu br. sokólscy radni zgodzili się, by przekazać powiatowi sokólskiemu pół miliona złotych na modernizację ulicy Targowej, w tym na budowę kanalizacji deszczowej. Starosta sokólski chciał, by były to niemal dwa miliony. Kilkanaście dni później radni miejscy zadecydowali, że gmina nie wyłoży na ten cel ani złotówki. Prace wyceniono na ponad 7 mln zł. Powiat uzyskał na to zadanie pieniądze z budżetu państwa - około 3,6 mln zł. 2 mln złotych miałoby pochodzić z budżetu powiatu, a pozostała część - o co apelował starosta - z budżetu gminy Sokółka.
CZYTAJ WIĘCEJ: Społeczny komitet apeluje o remont ulicy Targowej. Burmistrz tłumaczy, że gmina nie ma na to pieniędzy
Piotr Rećko stwierdził, że jeśli gmina nie zmieni zdania, trzeba będzie zwrócić dotację. - Natomiast 2 mln zł zostaną przeznaczone na działania powiatu sokólskiego - powiedział. - Szczególnie w gminie Dąbrowa Białostocka może być problem. Jest planowana duża inwestycja związana z Różanymstokiem. Pieniądze z Targowej będzie gdzie ulokować.
- Warto rozważyć zaciągnięcie kredytu - stwierdził Jarosław Hołownia.
- Mamy to sami sfinansować? Raz tylko zrobiliśmy wyjątek, chodziło o drogę Chmielniki - Chmielówka. I jeszcze w przypadku inwestycji w gminie Nowy Dwór. Tam samorządu po prostu nie było stać na sfinansowanie zadania. Gdybym tak zachował się w przypadku Targowej, każdy z wójtów i burmistrzów by powiedział: Chłopie, co ty robisz? - odparł starosta. - Nie ma takiej możliwości, nigdy w życiu (patrz wideo poniżej).
Dodał, że nie jest mu po drodze z Jarosławem Hołownią.
Podczas sesji radny prowadził specyficzny protest, nie głosując. Ostatecznie między nim, a starostą oraz przewodniczącymi doszło do ostrej wymiany zdań. O sporze tym napiszemy wkrótce na iSokolka.eu.
(pb)