Warto zastanowić się nad pomysłem, aby w letnie weekendy zamykać ulicę dla samochodów i organizować tu deptak z ogródkami piwnymi i straganami - powiedział nam burmistrz Sokółki Stanisław Małachwiej. Dziś uroczyście oddano do użytku uliczkę przed kinem. Trwa tam właśnie w najlepsze Letnia Akademia Wiedzy o Tatarach Polskich.
Gruntowny remont uliczki kosztował ok. 700 tys. zł. Oprócz nowej nawierzchni w mieście przybyło też 35 miejsc parkingowych. Jednak uliczka nie będzie przelotowa. - Chcemy ustawić w dwóch miejscach donice, tak aby powstał ciąg pieszy od kina w kierunku do parku. Kierowcy będą mogli wjechać i zaparkować na uliczce z obu jej stron - stwierdził Piotr Bujwicki, zastępca burmistrza Sokółki.
Miasto ma też pomysł, aby centralny punkt miasta stał się w letnie weekendy deptakiem. - Naszym marzeniem jest to, żeby te namioty wciąż tu stały. Szukamy teraz chętnych, którzy chcieliby się podjąć prowadzenia tego przedsięwzięcia - powiedział Piotr Bujwicki. - Deptak taki mógłby funkcjonować w weekendy, od czerwca do końca sierpnia - dodał Stanisław Małachwiej.
To dopiero początek zmian w centrum Sokółki. W przyszłości modernizowany ma być cały park.
- Ależ Sokółka się zmienia, naprawdę - mówili nam sokółczanie z urodzenia, którzy mieszkają na stałe w Warszawie. - Choć z drugiej strony kino ładnie wygląda od frontu, jednak już z boków jest tragedia.
Uroczyste otwarcie uliczki przed kinem odbyło się w dniu rozpoczęcia Letniej Akademii o Tatarach Polskich. Na scenie ustawionej przed kinem występują zespoły folklorystyczne, w parku zaś przygotowano wiele atrakcji. Młodsi mogą pozbyć się nadmiaru energii na skokolandzie, przejechać się samochodzikami, czy postrzelać z łuku, wspiąć na ścianę wspinaczkową, albo raczyć się słodyczami, popcornem i watą cukrową. Starsi mogą zaś skosztować regionalnego jadła. Do kupienia są znakomite sery z gospodarstwa państwa Gremzów spod Korycina, swojskie wędliny spod Białegostoku, litewski chleb, kwas chlebowy... Można też skosztować specjałów kuchni kresowej.
Ze swoimi stoiskami przyjechali także kolekcjonerzy i rzemieślnicy. Nas zainteresował szczególnie stragan z militariami i odznakami jednostek wojskowych. Były też i te z Białegostoku (10. Pułk Ułanów Litewskich i 41. Pułk Piechoty) oraz z Grodna (7. batalion pancerny). - To repliki. Oryginały kosztują po kilkaset złotych, ja natomiast te odznaki sprzedaję po 80 złotych - powiedział nam sprzedawca.
Akademia potrwa dziś do godziny 22. W finale ma wystąpić grupa Bubliczki Cashubian Klezmer Band.
(is)
Uroczyste otwarcie uliczki przed kinem i Letnia Akademia Wiedzy o Tatarach Polskich:
Uliczka po remoncie i LAWoTP: