Kilka dni temu droga w Ostrówku koło Straży została podsypana. Nie wszyscy są jednak zadowoleni z wykonanej pracy.
- Nawieziono materiału z dodatkiem gliny. Efekt jest taki, że gdy popadał deszcz, to nie idzie po tej drodze jechać, samochód ślizga się jak na lodowisku, a w niektórych miejscach auto się zapada - mówi mieszkaniec Ostrówka.
Jego zdaniem gorszy materiał do podsypywania dróg ląduje właśnie na drogach gminnych i tych o niższej kategorii.
O sprawę zapytaliśmy Antoniego Stefanowicza.
- Każdą taką informację sprawdzamy, dziękujemy za zwrócenie uwagi. Niemniej jednak poprosimy o cierpliwość. Znając technologię wykonywania tych dróg, trasa szutrowa, żeby się dobrze zagęściła, powinna też zawierać nie za dużą ilość gliny. Zobaczymy, co będzie działo się z tą drogą jak ustaną opady deszczu i nastąpi samoczynne zagęszczenie pod ruchem kołowym. W przypadku wad, będziemy sprawę reklamować, a jeśli nastąpi utwardzenie, będzie to oznaczać, że zastosowano właściwą proporcję. Zapraszam do kontaktu z Urzędem Miejskim w Sokółce - wyjaśnia zastępca burmistrza Sokółki.
(pb, mby)