Dramat rozegrał się około godz. 8. Najpierw zamordowano kobiety z dziećmi, a następnie mężczyzn.
Zakładnicy zostali rozstrzelani na podstawie zarządzenia Komendanta Policji Bezpieczeństwa i SD na Okręg Białostocki, Herberta Zimmermana, Obersturmbanfűrera SS, który polecił we wszystkich miastach powiatowych aresztować i rozstrzelać po 19 osób ze środowiska lekarzy, adwokatów, urzędników miejskich i nauczycielstwa wraz z ich rodzinami. Był to odwet za napady na Niemców dokonane w różnych miejscach okręgu białostockiego. O dokonanym odwecie ludność została poinformowana rozplakatowanym ogłoszeniem z dnia 13 lipca 1943 roku.
Na miejsce kaźni aresztowanych przywieziono samochodami ciężarowymi po godz. 7 rano. Doły do pogrzebania zwłok były już wykopane w dwóch miejscach oddalonych od siebie o ok. 100-120 m. Chłopcy, którzy paśli w pobliżu dołów krowy, zostali przepędzeni w inne miejsce. Słyszeli oni strzały z broni palnej. Dramat rozegrał się około godz. 8. Najpierw zamordowano kobiety z dziećmi, a następnie mężczyzn.
Wśród pomordowanych był Józef Kłopotowski, syn Wojciecha i Barbary z Jaszczołtów. Urodzony we wsi Kłopoty-Bańki (powiat Bielsk Podlaski). Kierownik Szkoły Powszechnej w Jacowlanach. Pierwszy komendant obwodu sokólskiego Armii Krajowej. Odznaczony Krzyżem Walecznych i srebrnym Krzyżem Zasługi z Mieczami. Jego żoną była Zofia Marianna Kłopotowska, z domu Kozłowska, córka Aleksandra i Anny z Olszewskich.
Niemcy typując rodzinę Kłopotowskiego do rozstrzelania, nie byli świadomi tego, że jest on komendantem obwodu AK.
Tego dnia zginęli także: Michał Kurza, Jan Henryk Pawłowski, felczer z Sokółki oraz Leonard Zdzisław Brzozowski, 21-letni student.
Poza wymienionymi w Buchwałowie zostali zamordowani:
ksiądz prawosławny Witalis Borowski (syn Michała i Bronisławy), lat 35, pochodzący z Łaszy koło Indury, jego żona Eugenia Borowska, z domu Romaniuk (córka Piotra i Anny, lat 34), ich córki: Antonina Borowska, lat 10, Zinaida Borowska, lat 8, Galina Borowska, 6 miesięcy;
Antoni Ościłowicz (syn Józefa i Zofii z Aniśków), lat 32, kawaler z Kamionki Starej;
Antoni Obuchowski (syn Dominika i Anny z Bajerskich), lat 54 z Janowszczyzny, jego żona Michalina Obuchowska, z domu Domin (córka Macieja i Ewy z Grynczelów), lat 52 z Janowszczyzny;
Adam Bryczkowski (?), lat 15, z Sokółki;
Według jednej z wersji, Niemcy rozstrzelali 23 osoby. Inni twierdzą, że ofiar było 21.
16 sierpnia 1944 roku dokonano ekshumacji. Po wydobyciu z ziemi ciała przeniesiono na cmentarz w Sokółce.
Pomordowani zostali pogrzebani w różnych miejscach na cmentarzu rzymsko-katolickim. Nabożeństwo żałobne sprawował ks. dziekan Józef Marcinkiewicz. Rodzina księdza Borowskiego pogrzebana została na cmentarzu prawosławnym, tuż przy kaplicy cmentarnej, przez księdza Georgija Mackiewicza.
W miejscu mordu 24 listopada 1963 roku z inicjatywy KP PZPR odsłonięty został pomnik poświęcony ofiarom zbrodni.
(mab)
Na zdjęciach poniżej kolejno: grób rodziny Klopotowskich na starym cmentarzu, Józef Kłopotowski wraz z rodziną, nagrobek Michała Kurzy, Jan Pawłowski (miał 21 w chwili śmierci), Leonard Brzozowski, miejsce mordu dokonanego na zakładnikach, zdjęcia z ekshumacji z 1944 roku oraz kondukt żałobny przewożący ciała na cmentarz, pomnik w Buchwałowie wystawiony w roku 1963 wraz z symbolicznymi nagrobkami.