Mróz przegonił sprzedawców i klientów z rynku poniedziałkowego w Sokółce.
Wiele miejsc na sokólskim rynku świeciło dzisiaj pustkami. To, co można było kupić, to głównie odzież i mięso.
Było też nieco swojskich wyrobów. Za jajka należało zapłacić od 70 do 80 groszy, a więc jest taniej niż przed świętami. Ser klinek kosztował od 5 do 6 zł, w zależności od wielkości. Był też ser żółty z przyprawami i ser wędzony. Za 5 zł można było kupić pojemniczek masełka.
Na rynku rozstawiły się dwie budki z mięsem. Było również stoisko ze sporą liczbą czapek, szalików i rękawic.
Ponadto orzechy laskowe i włoskie oferowano po 12 zł. Za dorodne jabłka należało zapłacić około 3 zł.
Dostępne są też świece. Te sprzedawano w cenie od 6 do 10 zł.
(mby)
Rynek poniedziałkowy w Sokółce: