W sobotę 30 września odbył się II Rajd Jednośladów „Śladami Bohaterów” organizowany przez Stowarzyszenie Historyczne im. Bohaterów Ziemi Sokólskiej i Stowarzyszenie Motocyklowe Jazda Ducha. Tegoroczny szlak przebiegał po miejscach walk partyzanckich i nie tylko.
O godzinie 8 zebraliśmy się przy tablicy upamiętniającej dowódcę placówki AK Sokółka por. Władysława Borysewicza ps. Kasper. Po przedstawieniu uczestnikom tej postaci ruszyliśmy w trasę.
Pierwszym przystankiem była Kuźnica. Tu przebiegał jeden z kurierskich szlaków, a pochodzący z tej miejscowości partyzanci z rodziny Garkowskich, Tumielów i Rudziów przeprowadzali do Ojczyzny partyzantów z Nowogródczyzny i Wileńszczyzny po niekorzystnej dla Polski zmianie granicy wschodniej.
Z Kuźnicy już niedaleko do Klimówki. To tu w nocy z 28 na 29 lipca 1945 roku granicę jałtańską przekroczył oddział sierż. Władysława Janczewskiego ps. Laluś. Z historią oddziału uczestnicy rajdu zapoznali się podczas przystanku przy szkole w Malawiczach Dolnych. To tu oddział został ostrzelany przez NKWD z broni maszynowej usytuowanej na poddaszu budynku i tu w wyniku ostrzału rannych zostało dwóch partyzantów: Huragan i Włodek.
Nie mogło nas zabraknąć w kraśniańskim lesie, gdzie doszło do potyczki oddziału Lalusia z liczniejszymi oddziałami NKWD-UB. Po złożeniu kwiatów i zniczy odśpiewaliśmy hymn Polski.
Kolejnym przystankiem rajdu był cmentarz katolicki w Sokółce. Tu pomodliliśmy się i pochyliliśmy głowy nad mogiłami żołnierzy Lalusia, a także komendantów sokólskiego obwodu AK: Roga i Oracza oraz ich żołnierzy: Kaspra, Juranda, Jedlińskiego, Sawczyna-Sewera, Poloneza i Lisa.
Wyjeżdżając z Sokółki obraliśmy kierunek na Czarną Wieś Kościelną. To w pobliżu tej miejscowości na polanie nieopodal kolonii Okopy 8 lipca 1945 roku odbyła się największa bitwa partyzancka na Podlasiu po 1944 roku. Naprzeciwko siebie stanęli partyzanci ze Zgrupowania Piotrków dowodzonego przez Aleksandra Rybnika ps. Jerzy/Dziki, w skład którego weszli partyzanci Leona Suszyńskiego P-8 i funkcjonariusze UB wspierani przez żołnierzy berlingowców, artylerię i lotnictwo. Pomimo użycia tak wielkich środków nie udało się rozbić Zgrupowania. Śmierć poniosło dwóch partyzantów (niektóre źródła podają trzecią ofiarę zakatowaną przez sowietów po wzięciu do niewoli).
To właśnie przy pomniku poległych partyzantów zapłonęły znicze i złożyliśmy kwiaty.
Niedaleko Rybnik zatrzymaliśmy się przy tablicy upamiętniającej dowódcę Zgrupowania Piotrków mjr Aleksandra Rybnika ps. Jerzy/Dziki i po kilku minutach dotarliśmy do Wasilkowa. Tutaj pochyliliśmy głowy i odmówiliśmy modlitwę na grobie żołnierzy Leona Suszyńskiego - Znachora i Gryszki oraz Wątłego.
Przed godzina 14 dotarliśmy do Świętej Wody, gdzie uczestniczyliśmy we mszy świętej za żołnierzy Podziemia Niepodległościowego. Podczas nabożeństwa została poświęcona tablica, która zostanie zamontowana przy pomniku ich upamiętniającym. Byliśmy w miejscu, gdzie powstanie ten monument, a stamtąd udaliśmy się na ognisko i żołnierski poczęstunek. Chętni mogli się również zapoznać kolekcją ryngrafów i szkaplerzy noszonych przez żołnierzy Podziemia Niepodległościowego, Wystawę przygotowali nasi przyjaciele ze Stowarzyszenia Grupa Wschód.
Po powrocie do Sokółki na uczestników rajdu czekała jeszcze jedna atrakcja: koncert sokólskiego zespołu bluesowego F.B.I. w Pubie Blues&Rock u Matczaka.
W niedzielę uczestniczyliśmy w uroczystej mszy świętej w Sanktuarium Cudu Eucharystycznego. Po jej zakończeniu mieliśmy wielką przyjemność porozmawiania przy obiedzie z panią pułkownik Weroniką Sebastianowicz ps. Różyczka.
Do zobaczenia na kolejnym rajdzie.
Krzysztof Promiński
Stowarzyszenie Historyczne im. Bohaterów Ziemi Sokólskiej