Strażacy zostali zaalarmowani przez właściciela domu na Kryńskiej w Sokółce.
Mężczyzna na posesji zobaczył węża i zadzwonił po pomoc. Strażacy już złapali gada, włożyli go do worka i wywiozą go do pobliskiego lasu.
Prawdopodobnie jest to zaskroniec. Nie jest to zwierzę jadowite. Jak podaje Wikipedia, Zaatakowany zaskroniec broni się udając martwego, wypuszcza przy tym nieprzyjemnie pachnącą ciecz. Może także wydawać dość głośny syk, aby odstraszyć napastnika.
Zaskroniec zawdzięcza swą polską nazwę charakterystycznym żółtym plamom w okolicy "za skroniami". W dawnej Litwie zaskroniec uważany był za stworzenie święte, ponieważ wierzono, że dom, niedaleko którego węże te zamieszkają, czeka pomyślność.
(is)