W nowym tygodniu nad Sokólszczyznę nadciągnie zdecydowanie cieplejsze powietrze znad Atlantyku. Czeka nas okres mgieł, mżawki i słoty. Po 19 lutego w ciągu całej doby powinna utrzymywać się już dodatnia temperatura.
O ile w zachodniej Polsce termometry wskazywać będą +10 stopni, to ocieplenie w naszym regionie nie będzie aż tak zdecydowane. Każdy dzień przyniesie raczej powolny wzrost temperatury. O ile jeszcze w nocy z poniedziałku na wtorek termometry wskazywać będą -8 stopni, to już we wtorek w ciągu dnia słupek rtęci podskoczy do +3 kresek. W nocy temperatura jednak spadnie poniżej zera. Tak też będzie do najbliższej soboty. Dopiero w przyszły weekend prognozy przewidują dodatnią temperaturę także w nocy.
Nie ma raczej co liczyć na szybkie zniknięcie śniegu. Ziemia jest przemarznięta, dlatego właśnie pokrywa białego puchu będzie topić się dość powoli. Życia kierowcom i pieszym nie ułatwią opady śniegu z deszczem (w przyszły piątek) oraz mżawki (w niedzielę 19 lutego). Tylko z rzadka zza chmur wyłoni się słońce.
Wieczorami, nocą i o poranku na drogach i chodnikach może być bardzo ślisko.
Odwilż nie oznacza jeszcze całkowitego odejścia zimy. Obecna przypomina tę z lat 2012/13. Wtedy pierwsze mrozy i opady śniegu nadeszły już w październiku. Ostatni atak zima przypuściła na początku kwietnia, gdy spadło kilkadziesiąt centymetrów śniegu, a na Wielkanoc dzieciaki lepiły z białego puchu zające (czytaj tekst To są prawdziwe Zające Wielkanocne [FOTO OD CZYTELNIKÓW]. Nadchodzi kolejna śnieżyca).
Tymczasem meteorolodzy wydali ostrzeżenie meteo. „Prognozuje się temperaturę minimalną w nocy od -15°C do -12°C, lokalnie -17°C. Wiatr o średniej prędkości od 10 km/h do 15 km/h” - pisze w mailu nadesłanym do redakcji Tomasz Siemieniuk z białostockiego Biura Prognoz. Ostrzeżenie obowiązuje do jutra, do godziny 10.
(is)