Nie ma to jak słoneczna niedziela w Kundzinie – przekonywali amatorzy opalania, którzy dziś odpoczywali nad miejscowym jeziorem. Jednak nie tylko oni pojawili się w tym miejscu.
Chociaż woda miała nie więcej jak 8 stopni, nie brakowało śmiałków, którzy zdecydowali się na kąpiel. Dla jednych była to pierwsza kąpiel w tym roku, natomiast dla innych – przedłużenie sezonu morsowego.
- Ciągle pluskamy się w jeziorze. To nic, że przyszły upały. Pomimo wysokiej temperatury powietrza, woda nie zdążyła się jeszcze nagrzać – powiedział Jan Charłan, mors z Sokółki.
Co prawda zimowa kąpiel różni się od tej wiosennej, ale warto spróbować każdej z nich.
(anad)
Morsy kąpały się w Kundzinie. Zdjęcia:
Jan Charłan z Sokółki podsumowuje sezon morsowy. Wideo: