Jeden ze sprzedawców na dzisiejszym rynku poniedziałkowym w Sokółce zachęcał do zakupów "śmiesznie niskimi cenami". Podobnie było na wielu innych stoiskach z odzieżą, gdzie wywieszono tabliczki "promocja" lub "wyprzedaż". - U mnie jest już koniec sezonu - stwierdza sprzedawca ubrań.
Za śliwki trzeba było zapłacić 3 zł. Jabłka papierówki kosztowały 2 zł. Czerwoną porzeczkę oferowano po 3 zł. Za kilogram borówek proszono 14 zł.
Ogórki sprzedawano za średnio 2 zł, podobnie pomidory. Zaś za żółte pomidory paprykowe trzeba było zapłacić 3,50 zł. Ziemniaki to koszt 1,50 zł. Staniała nieco papryka, trzeba za nią zapłacić 4 zł.
Jajka można było kupić w cenie od 50 do 70 gr. Za ser żółty proszono 16 zł.
Latem warto jest zabezpieczyć swoje okna moskitierami. Te sprzedawano dziś po 70 zł za metr kwadratowy. Ręcznie robione wiklinowe figurki zwierząt oferowano od 200 do 90 zł. Można też było kupić kosze i pojemniki z wikliny.
Ceny w tekście za kilogram, chyba że podano inaczej.
(mby)
Rynek poniedziałkowy w Sokółce: