Silny wiatr utrudnił życie mieszkańcom. W kilku wsiach na Sokólszczyźnie nie ma prądu. Musieli też interweniować strażacy.
Wichura wywołała awarie sieci energetycznej. Prądu nie ma m.in. w Janowszczyźnie, Łozowie i Kuryłach. W tej pierwszej miejscowości musieli interweniować strażacy. W Janowszczyźnie mieszka chory korzystający z koncentratora tlenu. Brak energii elektrycznej sprawił, że konieczne było użycie agregatu prądotwórczego. Od godziny 3.04 pracowali tam strażacy z JRG Sokółka, później zmienili ich koledzy z OSP Stara Kamionka.
Awarie mają być usunięte w ciągu dwóch - czterech godzin.
Tymczasem, jak informuje nas Barbara Jakubowska z białostockiego Biura Prognoz, maksymalne porywy wiatru zanotowane w nocy osiągały w Białymstoku 60 km/h. W godzinach przedpołudniowych utrzyma się wiatr o średniej prędkości około 30 km/h, w porywach do 72 km/h.
(is)