25,25 mln zł - to tegoroczny kontrakt sokólskiego SP ZOZ-u. - Pieniędzy zawsze jest za mało. Trzeba pamiętać, że od kilku lat nie wzrosła wartość punktu za usługi medyczne. Tym samym musimy wykonywać więcej świadczeń, aby uzyskać taką samą sumę pieniędzy - tłumaczy Jerzy Kułakowski, dyrektor sokólskiego szpitala.
- Globalnie można mówić, że wysokość kontraktu jest prawie taka sama jak w 2014 roku, są tylko przesunięcia między działami. Najwyższa kwota trafi na Oddział Intensywnej Opieki Medycznej, tam mieliśmy nadwykonania. Pediatria będzie miała to samo, co do złotówki, a położnictwo i ginekologia - kontrakt odrobinę niższy. Natomiast jeśli chodzi o Szpitalny Oddział Ratunkowy, to standardowo podpisaliśmy kontrakt na pół roku i wyniósł on 1,174 mln zł. Tak więc ten dodatkowy milion trzeba będzie jeszcze doliczyć do sumy tegorocznego kontraktu - wyjaśnia Jerzy Kułakowski.
Do listopada ubiegłego roku bilans szpitala wynosił 200 tys. zł na minusie. Placówka będzie miała jeszcze szansę na pieniądze z nadwykonań usług medycznych. - Nie jest idealnie. Jest stabilnie - dodaje dyrektor sokólskiego SP ZOZ-u.
(is)