Aż 14 tysięcy złotych trzeba nazbierać na kolejną operację protezowania oczek dla małego chłopca.
Filipek cierpi anophthalmos. To bardzo rzadka wada, wrodzony brak gałek ocznych, który prowadzi do poważnych deformacji twarzoczaszki. Aby dziecko mogło prawidłowo się rozwijać, potrzebuje protezowania, które zapewni prawidłowe ciśnienie w oczodole. Przed chłopcem jest jeszcze wiele kosztownych operacji, niestety co kilka miesięcy. Koszt jednej to kilkanaście tysięcy złotych.
- Od kilku dni trwa zbiórka dla Filipka Kundy (siepomaga.pl/oczka-dla-filipka). Zbieramy na dwa kolejne etapy protezowania oczek przewidziane na ten rok. Dzięki ogłoszeniu zbiórki w internecie, osoby z całej Polski poznają historię maluszka i mogą się dorzucić dowolną kwotą. Widać też, jaka kwota jest już zebrana. Z tego, co wiem od taty Filipka, kolejna operacja będzie za trzy miesiące. Sama zorganizowałam urodzinową zbiórkę dla Filipka, żeby też zachęcić znajomych z Poznania do wsparcia - zamiast prezentów, będą dorzucać się do mojej zbiórki - napisała w mailu do redakcji Agnieszka Nowik z fundacji Siepomaga.pl
- Filip ma się dobrze. Bliżej sierpnia będzie kolejna operacja, ale dokładnego terminu jeszcze nie ma ustalonego. Teraz pieniądze zbieramy przy pomocy fundacji Kładka i Siepomaga. Musimy nazbierać 14 tysięcy złotych i mam nadzieję, że i tym razem uda nam się - powiedział nam Wojciech Kunda, tata Filipa.
(SzW)
Poniżej podajemy adres strony internetowej, na której znajduje się więcej informacji na temat Filipka:
oraz konto na Facebooku: