W tym roku jest naprawdę źle. Na wiosnę mój mąż musiał już naprawiać zawieszenie w moim samochodzie, bo ten odcinek drogi jest tak zniszczony, że nawet nie ma możliwości omijania dziur, a raczej wyrw. Podobno coś miało być robione z tą drogą, ale na razie nic się nie dzieje. Jak tak dalej będzie, to czołgiem będzie trzeba jeździć - powiedziała nam jedna z mieszkanek wsi Chwaszczewo.
Byliśmy z aparatem fotograficznym na miejscu. Droga łącząca Sokółkę z Boguszami jest jeszcze przyzwoita. Problemy zaczynają się już w okolicach Szyndziela. Szczególnie kiepsko jest zaś między Trzcianką a Suchodoliną. Nawierzchnia asfaltowa jest popękana, a dziury nie pozawalają na normalną jazdę samochodem.
Z pytaniem o możliwy remont tej trasy zwróciliśmy się do Powiatowego Zarządu Dróg w Sokółce.
- Teraz droga jest naprawiana, na bieżąco są łatane dziury, ale wiemy, że trasa ta wymaga kapitalnego remontu na długości od wsi Suchodoliny do Chwaszczewa. Ten odcinek przebiega przez teren trzech gmin, a dokładnie przez Dąbrowę Białostocką, Sidrę i Janów. Jeżeli te gminy oraz powiat się złożą na remont, to droga zostanie naprawiona. Są plany, aby ten odcinek naprawić, prawdopodobnie w ramach "schetynówki" - powiedział nam Grzegorz Pul, dyrektor Powiatowego Zarządu Dróg w Sokółce.
(SzW)
Zniszczona droga z Trzcianki do Chwaszczewa. Zdjęcia:
Wirtualna podróż drogą powiatową między Trzcianką a Suchodoliną. Zdjęcia pochodzą z lipca 2012 roku: