Drogi, płace nauczycieli i sprzęt, który powinna zakupić gospodarka komunalna. Wczorajsza sesja Rady Gminy Sidra miała momentami bardzo burzliwy przebieg.
Już na początku tak radni, jak i sołtysi poruszyli sprawę, która mieszkańcom spędza sen z oczu. - Jak wygląda droga Trzcianka - Suchodolina? Proszę, żeby pan starosta i pan dyrektor Zarządu Dróg Wojewódzkich przejechali się tą trasą - mówił radny Jerzy Bohdan. Wymieniano też kolejne trasy, których naprawa jest niezbędna: Zwierżany - Gliniszcze Małe, Jałówka - Nowowola, przepusty drogowe między Bierwichą a Wólką. Na obrady przybyła też delegacja mieszkańców Kolonii Lipowa, która złożyła na ręce wójta petycję o remont drogi z Jacowlan. - Tam są dziury, doliny. Ta droga to masakra - mówili. - Jak się tam wpadnie w koleiny, to można uszkodzić auto. Na każdej sesji upominamy się o tą drogę - stwierdził Michał Lewicki, sołtys Jacowlan. - Na Kolonii wsi Ogrodniki nie da się nawet traktorem przejechać - dodał radny Wiesław Harasiuk.
- Co roku coś niecoś zrobiliśmy. Poprawimy na wiosnę ubytki, w miarę naszych możliwości. Ale podobna sytuacja panuje na wszystkich drogach po zimie. Gdy ostatnio jechałem do Wólki, to grzęzłem w 10-centymetrowym błocie. Nie wiemy jeszcze, ile pieniędzy pozostanie nam z odśnieżania. Wkrótce zbierze się w tej sprawie komisja. Na pewno równarka tam przejedzie - powiedział Jan Hrynkiewicz, wójt Sidry.
Omówił on też pokrótce sytuację budżetową gminy oraz najbliższe zaplanowane inwestycje. - W bieżącym roku o 538 tys. zł zmniejszy nam się subwencja ogólna z budżetu państwa, dostaniemy też o 131 tys. zł mniej na utrzymanie szkół. Podjęliśmy decyzję o wymianie pieców CO w szkole w Jacowlanach oraz w budynku administracyjnym w Sidrze. Dzięki temu oszczędzimy 30 procent na paliwie - mówił Jan Hrynkiewicz. - Podpisaliśmy umowę na wykonanie przydomowych oczyszczalni ścieków. Zgłosiło się dziewięciu wykonawców, najniższą ofertę - na 1,3 mln zł - przedstawiła firma z Łap. Budowa oczyszczalni powinna potrwać do 31 października.
Wójt wspomniał też o planach gminy związanych ze sprzedażą budynku gimnazjum. - Nikt nie przystąpił do przetargu. Były tylko dwa telefony z zapytaniem. Jednak 560 tys. plus VAT to za dużo. Potencjalni nabywcy czekają na obniżenie wartości. Ogłosimy w tej sprawie jeszcze jeden przetarg - stwierdził Jan Hrynkiewicz.
Radni jednogłośnie przyjęli program opieki nad bezdomnymi zwierzętami. Podobnie jak w Dąbrowie Białostockiej, w gminie Sidra zajmuje się tym firma z Białej Piskiej, inkasując co miesiąc 2 tys. zł za swoje usługi. Rada przyjęła też uchwałę w sprawie "udostępnienia mieszkańcom miejscowości Sidra korzystania z wielofunkcyjnego boiska sportowego w Sidrze". - Mamy na przebudowę boiska pieniądze z Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich. Jednym z warunków otrzymania tych środków jest właśnie przegłosowanie uchwały - powiedział Jan Hrynkiewicz. - To trzeba w nagłówku napisać, że chodzi o całą gminę, a nie tylko o Sidrę - stwierdził jeden z sołtysów. - Wszyscy będą mogli korzystać z boiska - odparł wójt. - Oby tylko trampki mieli - rzucił jeden z zebranych. Wniosek przegłosowano.
Wójt wspomniał też o problemach mieszkańców ulic Kolejowej i Fabrycznej w Sidrze. - Trzeba będzie podłączyć to osiedle do sieci wodociągowej. Na dzień dzisiejszy ludzie tam mieszkający nie mają wody, będziemy ją dowozić wozem strażackim - powiedział Jan Hrynkiewicz. Dopływ wody do domów odcięła mieszkańcom kolej.
Przy okazji zebrani dowiedzieli się o planach firmy z Krakowa stworzenia "farmy solarnej" w pobliżu Makowlan. Spółka kupiła 8 hektarów ziemi od właściciela i chciałaby tam zainstalować baterie słoneczne. - Przedstawiciele tego przedsiębiorstwa wystąpili do mnie z pytaniem, czy nie ma przeciwwskazań na budowę takiego przedsięwzięcia. Wójt popiera każdą inwestycję - stwierdził Jan Hrynkiewicz.
Przy czterech głosach przeciw i jednym wstrzymującym się radni poprali wniosek wójta o to, by nie wyodrębniać w tym roku funduszu sołeckiego.
Emocje wzbudziła uchwała - przyjęta zresztą bez większych dyskusji - o liczbie godzin, którą muszą obowiązkowo przepracować z dziećmi dyrektorzy szkół. - Do końca stycznia wypłaciliśmy nauczycielom 170 tys. zł na tzw. "czternastki" - rzucił wójt. Wraz z informacją o średniej nauczycielskiej pensji wzbudziło to złość jednego z radnych.
- Jest złe podejście do pracy nauczyciela. Ma on przepracować 40 godzin tygodniowo, z czego 18 godzin to pensum, czyli realna praca z dziećmi. Do tego dochodzi jednak przygotowanie planu wychowawczego, rozkładu materiału. Muszę poświęcić swój czas w domu na sprawdzanie prac - broniła nauczycieli radna Ewa Żuk.
- 50 procent z nas robi to samo - krzyknął radny Adam Fiedorowicz.
- Ja nikomu nie broniłam studiować - odparła Ewa Żuk.
- Karty Nauczyciela nie zmienimy, te kłótnie nie mają sensu - uspokajał wójt.
- A cztery miesiące bezpłatnego urlopu... - nie dawał za wygraną Adam Fiedorowicz.
- Jest takie poczucie, że nauczyciele zarabiają za dużo - dodał Michał Lewicki.
Radni zmienili też Wieloletnią Prognozę Finansową oraz budżet gminy. - Na nowe inwestycje gmina nie ma możliwości zaciągnięcia wyższych kredytów - stwierdziła Bogusława Burak, skarbnik gminy.
Do kolejnego sporu doszło podczas dyskusji o sprzedaży i zakupie sprzętu Zakładu Obsługi Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej w Sidrze. - Jestem za kupnem dobrego ciągnika, nowego. Wziąć sprzęt za 80, czy nawet 100 tysięcy - to nie ma sensu - powiedział radny Ryszard Danilewicz.
Zobacz wideo:
Wójt zadeklarował jeszcze, że odpowiedzi na petycje - szczególnie te dotyczące dróg - zostaną udzielone na piśmie.
Na sesji zjawił się też przedstawiciel firmy Eko Energia z Nowego Dworu, który mówił o planach związanych z budową ferm wiatrowych. O sprawie napiszemny wkrótce na iSokolka.eu.
(is)