Podczas patrolu lub nawet spacerów po parku, nie da się nie zauważyć, jak wielką rolę odgrywają tam obumarłe drzewa. Powalone przez wiatr lub te, które zakończyły swój żywot z powodu sędziwego wieku. Nie są one tylko elementem urozmaicającym piękno krajobrazu, ale dają początek życiu nowych organizmów.
Bioróżnorodność, która dzięki nim ma możliwość powstawania i funkcjonowania jest naprawdę imponująca. W tych obumarłych pniach rozwija się między innymi - pachnica dębowa, która do swojego bytowania potrzebuje drzew osiągających wiek w granicach 200 lat. Skupiska kilku lub kilkunastu martwych pni tworzą sprzyjające warunki do życia także innym gatunkom, takim jak np.: cetyniec mniejszy, tycz cieśla, hutnica pospolita, kusak cezarek oraz wiele innych. Poza owadami z leżących drzew korzystają również niezliczone ilości grzybów, jak np.: boczniaczek pomarańczowożółty czy huby oraz mnóstwo innych stworzeń, które dzięki takiemu zróżnicowaniu środowiska mogą swobodnie się rozwijać.
Z tego bogactwa przyrody korzysta także sporo gatunków ptaków, w tym dzięcioły jak m.in. dzięcioł czarny i dzięcioł białogrzbiety. Zamieszkują one takie tereny, czując się tam swobodnie i mogąc bezpiecznie wychowywać swoje potomstwo. Częstym gościem w takich miejscach bywa także ryś, który chętnie tam zagląda w poszukiwaniu pożywienia. Karpy powalonych drzew bądź wydrążone wnęki są dla niego częstym schronieniem.
„To właśnie parkom narodowym zawdzięczamy możliwość podziwiania i korzystania z tych, tak rzadko docenianych obszarów i zjawisk przyrodniczego bogactwa. Niestety często spotykamy się z przekonaniem, że martwe drzewo jest już nieprzydatne i należy się go pozbyć, aby nie przeszkadzało lub zaśmiecało terenu. Z takimi sytuacjami mamy często do czynienia w lasach znajdujących się poza granicami obszarów chronionych, gdzie człowiek ingerując w przyrodę, próbuje ją uczyć właściwego postępowania. Wystarczy jednak wnikliwie się jej przyjrzeć, aby zrozumieć, że natura nie potrzebuje pomocy. Jest doskonała i z łatwością radzi sobie już miliony lat i to właściwie człowiek powinien uczyć się od niej pokory i wytrwałości, która może być nadzieją dla kolejnych pokoleń” – pisze na Facebooku Biebrzańskiego Parku Narodowego Tomek Wojtkielewicz.
opr. (orj)
Zdjęcia - Biebrzański Park Narodowy/Facebook: