Białoruskie służby kolportując kłamstwa wśród cudzoziemców liczą na eskalację sytuacji, a także narażają tych ludzi wiedząc, że droga na Zachód jest zamknięta - poinformował wczoraj na Twitterze rzecznik ministra koordynatora służb specjalnych Stanisław Żaryn. - Polska granica pozostaje silnie chroniona - podkreślił.
Rzecznik ministra koordynatora służb specjalnych Stanisław Żaryn w środowym wpisie na Twitterze podkreślił, że „polska granica pozostaje silnie chroniona”.
Wpis Żaryna ma związek z działaniem białoruskich służb, które „kolportując kłamstwa wśród cudzoziemców liczą na eskalację sytuacji, a także narażają tych ludzi wiedząc, że droga na Zachód jest zamknięta".
Rzecznik wyraził przekonanie, że migranci są zachęcani przez białoruską stronę do eskalowania konfliktu na granicy. „Białoruskie służby rozpuszczają wśród cudzoziemców plotki, jakoby polska granica była obecnie mniej chroniona" - czytamy w środowym wpisie rzecznika.
„Promując kłamstwo, zachęcają ich do dalszych ataków" - zaznaczył Żaryn.
Białoruskie służby kolportując kłamstwa wśród cudzoziemców liczą na eskalację sytuacji, a także narażają tych ludzi wiedząc, że droga na Zachód jest zamknięta.
— Stanisław Żaryn (@StZaryn) December 15, 2021
Polska granica pozostaje silnie chroniona. 2/2
Tymczasem wczoraj po północy kilkudziesięciu policjantów interweniowało w okolicach miejscowości Opaka w powiecie hajnowskim. „Tam białoruskie służby próbowały przeciąć ogrodzenie. Interweniujący policjanci oślepiani byli laserami. Nie doszło do przekroczenia granicy polsko-białoruskiej. Żaden z policjantów nie został ranny" - informuje podinsp. Tomasz Krupa, rzecznik prasowy podlaskiej policji.
W związku z presją migracyjną na granicę Polski ze strony Białorusi od 1 grudnia do 1 marca na terenie przy granicy z Białorusią obowiązuje zakaz przebywania. Obejmuje on 115 miejscowości województwa podlaskiego i 68 miejscowości województwa lubelskiego.
(PAP)
autor: Paweł Auguff