Nadleśnictwo Płaska podjęło działania, by zatrzymać żubry w lesie. Leśnicy mają założyć sieć miejsc dokarmiania. Zwierzęta powodowały duże straty w uprawach rolnych w gospodarstwach rolników m.in. z gminy Lipsk.
Zbierane są też zapasy dla zwierząt. Nadleśnictwo dysponuje już kiszonką z kukurydzy, sianokiszonką, jabłkami, roślinami okopowymi oraz lizawkami solnymi. Zgromadzony zapas jest gotowy do rozwożenia w miarę potrzeb.
Nadleśnictwo jest jednym z partnerów projektu „Kompleksowa ochrona żubra w Polsce”.
- W ramach projektu planujemy zwiększyć ilość paszy względem roku poprzedniego. Dodatkowo, po zaobserwowaniu konieczności zatrzymania żubrów w lesie Nadleśnictwo Płaska planuje utworzyć pole rzepaku w okolicach Krasnego o powierzchni ponad 1 ha. Na bieżąco analizujemy dalsze warianty zapobiegania szkodom, organizujemy spotkania z fachowcami w tej dziedzinie, a także jesteśmy otwarci na współpracę w omawianym temacie – informuje nadleśniczy Roman Rogoziński.
CZYTAJ TEŻ: Rolnicy kontra żubry. Problem narasta, a zapasy sianokiszonki znikają [WIDEO, FOTO, AKTUALIZACJA]
(or)