Dziś w Lipsku odbył się „Wieczór Pamięci" w 78. rocznicę mordu mieszkańców Lipska w Naumowiczach.
Spotkanie rozpoczęło się wprowadzeniem w historyczną przeszłość Lipska. Następnie odczytano nazwiska pomordowanych. Jednocześnie harcerze składali zapalone znicze przy pomniku „Zginęli za Polskę". Wydarzeniu na placu obok Miejsko-Gminnego Ośrodka Kultury towarzyszyła wystawa poświęcona ofiarom mordu.
- Spotkanie jest poświęcone 78. rocznicy mordu naszych mieszkańców w Naumowiczach. Oprócz odpustu, który w tej okolicy się odbywa mieliśmy też zwyczaj odwiedzać forty w Naumowiczach i tam wspólnie z mieszkańcami ziemi grodzieńskiej uczestniczyć w obchodach. Ze względów pandemicznych ten wyjazd był niemożliwy i myślę, że kiedyś do tego zwyczaju wrócimy. Wszyscy lipszczacy wiedzą, że pomnik „Zginęli za Polskę" jest ufundowany ku uczczenia pamięci pomordowanych mieszkańców naszej miejscowości - mówił burmistrz Lipska, Lech Łępicki.
Po okolicznościowych przemówieniach zgromadzeni goście mogli obejrzeć wystawę lub udać się do MGOK na spotkanie z Adamem Dobrońskim, który promował swój tomik historyczny „Lipsk nad Biebrzą zaprasza. Dawniej i dziś".
- Pozycja powstała przy współpracy zespołu historyków, a także naszych lokalnych autorów, pasjonatów historii. Wszystko to działo się pod redakcją profesora Dobrońskiego - podkreślił burmistrz.
Po promocji odbył się koncert zespołu „Po prostu tak".
W lipcu 1943 roku Niemcy przeprowadzili masowe aresztowania ludności cywilnej. Miały być one były odwetem za zabicie niemieckiego policjanta w okolicach Wołkowyska, choć historycy twierdzą, że był to tylko pretekst, a akcja zorganizowana na terenie całego Obwodu Białostockiego (m.in. w Łomżyńskiem, Dąbrowie Białostockiej, Sokółce i Bielsku Podlaskim) została wcześniej zaplanowana. Wśród osób wytypowanych do aresztowania i rozstrzelania znaleźli się także mieszkańcy Lipska. Egzekucja zakładników z miasteczka odbyła się 13 lipca 1943 roku w fortach za wsią Naumowicze pod Grodnem.
(or)