Na filmie udostępnionym przez Podlaską Policję widać porzucone koczowisko, na którym od tygodnia przebywali nielegalni migranci.
W ubiegły tydzień grupa około 2 tysięcy osób przybyła w okolice Kuźnicy, część cudzoziemców podjęło próbę siłowego wdarcia się do Polski. Powstrzymali ich polscy funkcjonariusze. Później sytuacja się nieco uspokoiła.
Przed weekendem migranci zaczęli budować prowizoryczne schronienia. Białorusini dostarczyli nad granicę agregaty prądotwórcze, przywozili tam też prowiant i napoje. W ostatnich dniach wśród cudzoziemców rozeszła się plotka, jakoby dziś mieli oni zostać zabrani autobusami do Niemiec, zaś Polska miałaby przepuścić ten transport przez swoje terytorium. Pogłoska była wielokrotnie dementowana, także przez niemieckie MSZ.
Dziś koczowisko pod Kuźnicą zostało porzucone, a imigranci przeszli na plac przejścia granicznego, po białoruskiej stronie.
‼ Obóz migrantów przy #Kuźnicy opustoszał, chociaż jeszcze dziś rano rosyjskie propagandowe media informowały, że migranci ścinają drzewa na opał i budowę.
— Biełsat (@Bielsat_pl) November 15, 2021
Na miejscu widać tylko białoruskie służby mundurowe, puste namioty i dym z ognisk
📷radiomir pic.twitter.com/L4Y0C0IYfV
Tymczasem kraje UE zgodziły się na wprowadzenie piątego pakietu sankcji wobec władz Białorusi. Mają one objąć m.in. wszystkie linie lotnicze zajmujące się przewozem imigrantów z Bliskiego Wschodu do Mińska.
(pb)