Przemycane papierosy są przerabiane na kompost - mówił do gości Leon Szoka.
Przyjechali z całej Polski, żeby uczestniczyć w posiedzeniu Zarządu Związku Miast Polskich. Wcześniej prezydenci, burmistrzowie i pracownicy poznańskiego biura ZMP wybrali się na zwiedzanie Placówki Straży Granicznej w Kuźnicy.
O tym, jak wygląda praca Straży Granicznej i funkcjonariuszy Izby Celnej opowiedzieli gościom: płk Anatol Kalinowski, komendant Placówki SG w Kuźnicy oraz podkomisarz Leon Szoka, kierownik Przejścia Granicznego w Kuźnicy Oddziału Celnego Drogowego.
- Pracuje u nas 300 osób, z czego ok. 80 proc. dojeżdża z Białegostoku. 80 proc. kadry ma wyższe wykształcenie – wyliczył płk Anatol Kalinowski.
Członkowie ZMP na własne oczy przekonali się, jak jest chroniona wschodnia granica Polski, jakim sprzętem dysponują funkcjonariusze SG i jakich metod imają się przemytnicy, aby nielegalnie wwieźć do naszego kraju różne towary.
- Co się dzieje ze skonfiskowanymi papierosami? – chcieli wiedzieć uczestnicy wycieczki. - Są przerabiane na kompost – wyjaśnił podkomisarz Leon Szoka.
Uwagę gości zwrócił też specjalny pas do odpraw z napisem EURO 2012.
- Podczas Mistrzostw Europy w Piłce Nożnej nasze przejście przekroczyło ok. 200 kibiców – poinformował płk Anatol Kalinowski.
(anad)
Wizyta gości ze Związku Miast Polskich w Kuźnicy: