Kebab to potrawa kuchni orientalnej która doczekała się już ponad dwudziestu odmian. Ostatnio bary serwujące tego fast fooda powstały w Krynkach i Janowie.
- Z moim bratem wpadliśmy na pomysł otwarcia w Krynkach budki z kebabem i nie tylko. Kebab z innych miast może się różnić od takiego z mniejszej miejscowości. Jeżeli ktoś chce, to lekko modyfikujemy potrawę zmieniając ilość składników. Zauważyliśmy na przykład, że nie wszyscy lubią cebulę. Tutaj, w Krynkach, oprócz nas jest jeszcze jeden lokal, w którym można zjeść jedzenie domowe. My proponujemy zupełnie coś innego i mamy nadzieję, że mieszkańcy przekonają się do tej kuchni, zawsze jest to jakieś urozmaicenie - powiedział nam Hubert Tryzna, współwłaściciel Imbiss Kebap. - Zdarzyło się, że ktoś pierwszy raz jadł u nas kebaba i był zaskoczony smakiem mięsa wołowego oraz szybkością realizacji zamówienia. A dosłownie kilka minut wystarczy, aby zrobić takie danie. W naszej miejscowości nigdy nie było tej kuchni, a wiele osób jeździło do innych miejscowości oddalonych ponad 30 kilometrów od Krynek, by móc zjeść kebaba. Takie jedzenie wybierają zazwyczaj młodzi ludzie. Koszt największego kebaba to zaledwie 13 złotych - dodał właściciel fast fooda z Krynek.
- Serwujemy kebaba z dwoma typami mięsa: wołowo-cielęco-indyczym oraz z samym kurczakiem. Lokal otwieramy o godzinie 11 i do godzin nocnych jesteśmy czynni. Największy ruch jest wieczorami w piątki, w soboty i niedziele. Kebab przyjął się w Sokółce i coraz więcej osób przychodzi do naszego lokalu. Teraz jest to potrawa na tyle dobra smakowo i jakościowo, że nie odstępuje od tych robionych w dużych miastach. Zdarza się, że ktoś zamawia kebab z dowozem do domu, powoli staje się to normalnym obiadowym jedzeniem. Warzywa muszą być jak najświeższe, a sam czas zrobienia kebaba musi trwać nie dłużej niż kilka minut - stwierdził Rafał Paszko z sokólskiej firmy Maxi Kebab.
Kebab kupić też można chociażby w Korycinie (nad zalewem), Dąbrowie Białostockiej i Janowie. Fast foody działające w pobliżu przejścia granicznego w Kuźnicy też oferują bułkę z pieczonym na pionowym rożnie mięsem, warzywami i sosem.
- Często kupuję kebaby, szczególnie wieczorami. To jest tanie i dobre. Po godzinie 22 ciężko coś zjeść na mieście w Sokółce, a kebab wszyscy lubią. Wcześniej zdarzało się, że jechaliśmy do Kuźnicy albo do Białegostoku na kebaby. Teraz w Sokółce są bardzo dobre i nie znam nikogo z moich znajomych, kto by tego nie jadł - powiedział nam Andrzej, 24-latek z Sokółki.
Kebab oznacza po turecku obracające się pieczone mięso. Pierwotnie sporządzało się go z baraniny. Występuje również z mięsem cielęcym lub drobiowym oraz wieprzowym. Ten fast food najczęściej jest podawany w bułce pita lub białym pieczywie. Takie jedzenie można szybko przygotować, jest też ono bardzo sycące. Amatorami kebabu są zazwyczaj ludzie młodsi.
(SzW)
Proces robienia kebaba. Zdjęcia: