Panele słoneczne m.in. do podgrzewania bieżącej wody trafią do około 40 rodzin z gminy Krynki. Solary zostaną też zamontowane na budynkach Urzędu Gminy, szkoły, na remizie strażackiej i orliku. Gmina otrzyma na ten cel pieniądze z Regionalnego Programu Operacyjnego. Bezskutecznie starała się o to Dąbrowa Białostocka i (prawdopodobnie) Sokółka.
- W związku z projektem czeka nas naprawdę dużo pracy. Solary otrzymają wszyscy chętni. To około 40 rodzin z naszej gminy - mówi Bogusław Panasiuk, burmistrz Krynek.
Mieszkańcy będą musieli wyłożyć z własnej kieszeni około 2 tys. zł. Gros kosztów paneli - wartych około 14 tys. zł za komplet - pokryje dotacja unijna. Będzie to około 10 tys. zł. Koszty przygotowania dokumentacji pokryje gmina. Urządzenia będą montowane zarówno na budynkach użyteczności publicznej, jak i na domach prywatnych osób. Dzięki energii słonecznej można będzie podgrzewać bieżącą wodę.
- Czekamy teraz na oficjalną decyzję z Urzędu Marszałkowskiego w tej sprawie - dodaje Bogusław Panasiuk.
O pieniądze z programu ubiegały się też gminy Dąbrowa Białostocka oraz Sokółka. W pierwszym przypadku biuro projektu zarzuciło samorządowi braki formalne i odrzuciło wniosek. Najprawdopodobniej unijne środki na solary nie trafią też do Sokółki. Gmina ta starała się najpierw o pieniądze z programu współpracy transgranicznej, później zaś o fundusze z Regionalnego Programu Operacyjnego.
Łączna wartość projektów dla całego województwa podlaskiego, związanych z montażem solarów, to 49,6 mln zł, z czego dofinansowanie unijne wynosi 35,3 mln zł.
(is)