Czterech mężczyzn stanęło przed sądem za pobicie ze skutkiem śmiertelnym. W czerwcu ubiegłego roku podczas towarzyskiego w Kruszynianach doszło do sprzeczki, która zakończyła się tragicznie.
O sprawie informowaliśmy m.in. w tekście Trzy osoby zamieszane w pobicie ze skutkiem śmiertelnym. Nie wiadomo, co było bezpośrednią przyczyną dramatycznych zdarzeń. Mężczyźni spotkali się na imprezie w Kruszynianach. Prokuratura oskarżyła zatrzymanych o to, że pobili 43-latka, kopali go po całym ciele, dusili gumowy przewodem i oblewali zimną wodą. Pozostawiony w domu ranny mężczyzna zmarł. Jego zwłoki znaleziono trzy dni po zdarzeniu, gdy na policję zgłosiła się matka 43-latka.
Policja zatrzymała cztery osoby, które prokurator oskarżył o pobicie za skutkiem śmiertelnym.
W ubiegłym tygodniu przed Sądem Okręgowym w Białymstoku rozpoczął się proces w tej sprawie. Sąd zadecydował, że będzie ona odbywała się przy drzwiach zamkniętych. Zdaniem sędziego, "ujawnienie materiałów dowodowych w obecność mediów i osób postronnych mogłaby obrażać dobre obyczaje oraz interes prywatny ofiary i jej najbliższych" - podał portal wspolczesna.pl.
Oskarżonym grozi 10 lat pozbawienia wolności.
(is)