Aż trzykrotnie muszą zatrzymywać się na światłach kierowcy podróżujący trasą numer 671, między Sokolanami a Janowem.
Pierwszy przymusowy przystanek to Trzcianka. Drogowcy budują tam rondo, a zmiana świateł trwa najdłużej. Mieszkańcy wsi narzekali na to, że zablokowano im przejazd w kierunku Majewa. Istotnie, w dwóch miejscach ustawiono znak zakazu wjazdu, jednak kierowcy sami stworzyli sobie tam sobie prowizoryczny objazd.
Kolejną przenośną sygnalizację świetlną ustawiono na zakręcie pomiędzy Studzieńczyną a Wasilówką, gdzie przebudowywany jest łuk drogi. Po raz trzeci podróżni muszą się zatrzymać w samym Janowie. Na skrzyżowaniu ulic Sokólskiej i Trofimowskiej powstaje rondo. Z objazdu muszą korzystać osoby jadące w kierunkach Suchowoli i Przystawki. Trasa nr 671 jest przejezdna.
Według planów, prace mają zakończyć się do września.
(is)