Uczniowie z dąbrowskiego Liceum Ogólnokształcącego bawią się dziś na swoim najważniejszym balu w dotychczasowym życiu – studniówce, która odbywa się w Pensjonacie Poniatowski w Suchowoli.
Młodzi ludzie są uśmiechnięci i pięknie ubrani. W ten wyjątkowy wieczór liczy się tylko dobra zabawa, dziś nie myślą o tym, co ich czeka za sto dni – matura.
- Dzisiejszy bal studniówkowy, w którym bierzecie udział stanowi pewną granicę, granicę własnej dorosłości. Nie przekroczcie jej, bądźcie odpowiedzialni zarówno za siebie, jak i innych. Wiem, że swoją ponad dwuletnią pracą zasłużyliście na dzisiejszą chwilę wielkiego balu – wielkiej radości. Wiem, że jutro i pojutrze zaczniecie znowu myśleć o tym, co czeka was za 100 dni. Dzisiaj jednak zapomnijcie o nauce, egzaminach i stresie, dzisiaj jest czas zabawy – więc się bawcie – mówił do młodzieży Jarosław Budnik, dyrektor Zespołu Szkół. - Jest jeszcze coś, co chciałbym wam przekazać korzystając z tak szczególnej okazji. Musicie aktywnie rozwijać twórcze ambicje, aby stawać się coraz lepszymi. Chciałbym, abyście w sposób szczególny pamiętali o tym, co jest w życiu ważne. Dążcie do sukcesu, lecz wytrwale szukajcie przyjaciół.
Uczniowie zaczęli od poloneza, którego wcześniej ćwiczyli pod pilnym okiem Jolanty Lewkowicz.
Na dzisiejszym balu oprócz uczniów bawią się także nauczyciele i rodzice. To podziękowanie za ich trud włożony w wychowanie i wykształcenie młodzieży.
Podczas studniówki minutą ciszy uczczono pamięć zmarłego rok temu Tomasza Sztukowskiego.
(hr, or)
Studniówka młodzieży z ZS w Dąbrowie Białostockiej: