Druhowie ćwiczyli dziś w cerkwi w Jacznie. Musieli sobie radzić z wieloma trudnościami.
Scenariusz ćwiczeń przewidywał pożar wieży świątyni.
Podczas dzisiejszych ćwiczeń zarówno aura pogodowa, jak i złośliwość rzeczy martwych, sprawiło nam trochę problemów. Mianowicie ze względu na silny wiatr nie było można w pełni wykorzystać podnośnika hydraulicznego do gaszenia kopuły. W tym celu musiało zostać użyte przenośne działko. W założeniach wystąpiła również awaria hydrantu zasilającego jedną z jednostek. Konieczne było dowożenie wody z pobliskiej rzeczki i przepompowywanie jej do rozstawionych zbiorników wodnych. Kolejnym elementem niezakładanym w ćwiczeniach, a przygotowany przez życie, była awaria jednej z autopomp w OSP
- relacjonują strażacy z OSP Olsza.
Dzisiejsze manewry strażackie miały na celu sprawdzenie gotowości bojowej poszczególnych jednostek w przypadku powstania zdarzeń w obiektach sakralnych.
W ćwiczeniach brały udział jednostki JRG Sokółka, JRG Sokółka - posterunek w Dąbrowie Białostockiej, OSP Jaczno, OSP Reszkowce i OSP Kamienna Stara.
Ćwiczenia w Jacznie:
(mby)