Publikujemy tendencyjne i wyrwane z kontekstu wypowiedzi zanotowane dziś podczas sesji Rady Miejskiej Dąbrowy Białostockiej.
Ewa Czarniecka, skarbnik miejski: - Realizacja budżetu przebiegała rytmicznie.
Przewodniczący Antoni Hrynkiewicz: - Być może nie będzie problemu z udzieleniem absolutorium panu burmistrzowi.
Burmistrz Tadeusz Ciszkowski: - Najprzyjemniejsze pieniądze były we współpracy Polska - Białoruś - Ukraina.
Maciej Sulik, dyrektor Miejsko-Gminnego Ośrodka Kultury: - To co się wydarzyło, już się nie wydarzy (...). Działamy w ramach tego, co mamy.
Radny Jarosław Budnik: - Dziękuję (za współpracę - red.).
Maciej Sulik: - I vice versa. Również szkoła nas wspiera.
Antoni Hrynkiewicz: - Obopólne podziękowania były.
Radny Ryszard Truchanowicz: - Uśmiechnęło się szczęście do tej drogi.
Antoni Hrynkiewicz: - Przykład Szudziałowa jest nie bardzo... Są tam problemy, wójt nie uzyskał absolutorium.
Radny Tadeusz Jedliński: - Niech policja zwróci szczególną uwagę na tych, którzy motorami nie dają żyć normalnym mieszkańcom... Tylko warki, ryki...
Tadeusz Ciszkowski: - Rząd będzie musiał coś wymyslić, żeby te pieniądze ruszyły w teren, żeby rząd mógł przecinać wstęgi.
Tadeusz Ciszkowski: - Koniec statystyczny tej spółki jest przewidziany.
Tadeusz Ciszkowski: - Czy pana niepokoje zostały zneutralizowane?
Notował: (is)
Z sesji Rady Miejskiej w Dąbrowie Białostockiej. Zdjęcia: