Ana przyjechała do nas z Portugalii, ma 18 lat. Tatevik jest z Armenii, niedawno skończyła studia - mówi Jarosław Budnik, dyrektor Zespołu Szkół w Dąbrowie Białostockiej, opowiadając o wolontariuszkach, które przez najbliższe dziesięć miesięcy będą pracować z miejscową młodzieżą.
To już trzecia para wolontariuszek, które goszczą w Dąbrowie Białostockiej. W poprzednich latach były to dziewczęta z Niemiec, Armenii i Hiszpanii (czytaj teksty "Dąbrowa? Mała, ale ładna" oraz Co wolontariuszki sądzą o... polskiej zimie [WIDEO]). Dzięki nim w szkole zorganizowano m.in. zajęcia z języka hiszpańskiego.
- Ana ukończyła szkołę średnią, dość aktywnie działa w radzie uczniowskiej. jest sympatyczna i ciekawa świata. Z kolei Tatevik ukończyła stosunki międzynarodowe o specjalności konfliktologia. Dobrze zna rosyjski i angielski. Wolontariuszki były w ostatnich dniach na szkoleniu w Warszawie. Przewidujemy, że najbliższe tygodnie poświęcą na zapoznanie się z miastem i naszą szkołą, z uczniami - tłumaczy Jarosław Budnik.
Co młodzież zyska dzięki wolontariuszkom?
- Na pewno będą to dodatkowe zajęcia z angielskiego i hiszpańskiego (mama Any jest Hiszpanką). Widzę także, że dziewczęta mają mnóstwo swoich pomysłów - dodaje dyrektor Zespołu Szkół.
Potwierdza to Ana: - Jestem entuzjastycznie nastawiona do pobytu w Polsce. Już wcześniej byłam wolontariuszką. Odkrywam dopiero Dąbrowę, wydaje mi się, że Polska jest interesująca.
- Podoba mi się wasz kraj. Wcześniej mieszkałam w Warszawie. Myślę, że uda się tu zorganizować zajęcia z języka rosyjskiego - dodaje Tatevik.
Mentorami wolontariuszek są nauczycielka Elżbieta Kondracka i dyrektor Miejsko-Gminnego Ośrodka Maciej Sulik.
Przedsięwzięcie jest realizowane w ramach Wolontariatu Europejskiego EVS. To efekt współpracy szkoły ze Stowarzyszeniem „Anawoj” z Michałowa.
(is)