Tendencyjne i wyrwane z kontekstu wypowiedzi zanotowane podczas dzisiejszej sesji Rady Miasta i Gminy w Dąbrowie Białostockiej.
Radny Mirosław Dzienisik: - Nawet nie uporządkowałem sobie tego krótkiego wystąpienia. Nie wiem, czy ono będzie krótkie. (...) Za wszystkie czasy wypowiem się. Dzisiaj tak mi się państwa chce mordować.
Tadeusz Ciszkowski, burmistrz Dąbrowy Białostockiej: - Czas nastał taki, że trzeba liczyć pieniądze.
Antoni Hrynkiewicz, przewodniczący Rady Miasta: - Pan radny Dzienisik idzie po okulary, które celowo zostawił (na mównicy - dop. red.).
Radny Paweł Mojżuk: - Straty nie kręcą domowego licznika (podczas dyskusji o podwyżce cen wody - dop. red.).
(is)