Drzewo wycinane na jednej z posesji spadło na linię energetyczną. Przez kilkadziesiąt minut w całej Dąbrowie Białostockiej nie było prądu. Energetycy mają uporać się z awarią do około 17.
O sprawie poinformowała nas Czytelniczka.
"W Dąbrowie Białostockiej o godz 13.45 została zerwana linia wysokiego napięcia. Uszkodzenie spowodowane zostało przez drzewo ścinane na prywatnej posesji. Linki leżą na ulicy Dworcowej i torach kolejowych na trasie Białystok - Suwałki. Miasto oraz jego okolice pozostają bez prądu" - napisała do nas w mailu.
W PGE Zakład Energetyczny Białystok dowiedzieliśmy się, że po przełączeniach udało się przywrócić dostawy energii, a prądu brakowało w dwóch stacjach, w okolicach dworca PKP.
Awaria ma być usunięta do godziny 17.
(is)
Awaria w Dąbrowie Białostockiej. Zdjęcia nadesłane przez Czytelniczkę: