Po awansie Sokoła do drugiej ligi wszyscy chcieli stanąć do zdjęcia, wszyscy się chcieli ogrzać przy fleszach aparatów. Potem przyszła szara rzeczywistość - mówił Tomasz Grynczel, były prezes Sokoła Sokółka. - W 2010 roku Grzegorz Lato, były prezes PZPN siedział koło mnie na stadionie w Sokółce. Kiedy była wielka radość z tego, że Sokół awansował, Lato powiedział krótko: "K..., a z czego ci durnie się cieszą? Skąd oni wezmą kasę?" - stwierdził Jerzy Maliszewski, przewodniczący Gminnej Rady Sportu. Wczoraj w "Lirze" dyskutowano na temat ewentualnego umorzenia długów Sokoła Sokółka wobec miasta. Chodzi o około 300 tys. zł.
Czytaj więcej...