Bezbramkowym remisem zakończyło się dzisiejsze spotkanie Dębu Dąbrowa Białostocka z juniorami starszymi Jagiellonii Białystok. - Mecz był żywy, fajny - mówi Mieczysław Sołowiej, prezes LKS-u.
To drugi sparing Dębu w ramach przygotować do nowego sezonu w III lidze. - Mieliśmy dziś o 13 ostry trening, później było spotkanie z Jagiellonią. Można było obejrzeć dwie drużyny, które chciały grać w piłkę - stwierdza Mieczysław Sołowiej.
Sobotni mecz z Olimpią Zambrów Dąb przegrał 1:4. - W pierwszej połowie prowadziliśmy 0:1, mieliśmy tez poprzeczkę. Rywale strzelili nam wyrównująca bramkę po naszym błędzie. Po pierwszej połowie byłem mile zaskoczony grą. W drugiej części spotkania trener testował nowych zawodników, dokonał siedmiu zmian w składzie. Okazało się, że niektórzy z graczy maja trochę za małe umiejętności - relacjonuje prezes Dębu.
Z zawodnikami trenuje Maciej Orpik, powrócił Mariusz Łapiński, testowany jest nowy bramkarz. Dzisiejszy mecz obserwował z trybun Piotr Bondziul, który zakończył współpracę z Odrą Opole. Nie było jednak mowy o udziale tego sportowca w grze dąbrowskiej drużyny.
Na sobotę zaplanowano grę wewnętrzną, w przyszłą środę LKS zmierzy się na wyjeździe z Łomżą.
Dziś podano terminarz rozgrywek w III lidze. Pierwszy mecz Dąb rozegra w weekend 9-10 sierpnia na wyjeździe z beniaminkiem, zespołem KS Wasilków. W kolejnym spotkaniu Dąb podejmie u siebie MKS Korsze.
(is)