Porażką zakończyło się dzisiejsze spotkanie Sudovii Szudziałowo z Victorią Jedwabne. - Koszmary wracają - mówi Krzysztof Bach, trener szudziałowskiego zespołu.
- Był to najsłabszy przeciwnik, z którym przyszło nam się zmierzyć w rundzie wiosennej. Mimo to przegraliśmy mecz 0:3. Spotkanie w pierwszej połowie było dość wyrównane. Goście zdobyli bramkę po strzale z rzutu wolnego. W drugiej części ruszyliśmy do ataku, ale straciliśmy kolejnego gola po samobójczym strzale, w zasadzie był to rykoszet. To zupełnie nas podłamało. Pod koniec meczu graliśmy w dziesięciu, jeden z naszych graczy dostał dwie żółte kartki. Cóż, przeciwnik nas wypunktował - tłumaczy Krzysztof Bach.
Sudovia znajduje się na 12. miejscu w tabeli klasy okręgowej, z dorobkiem 18. punktów. Kolejny mecz drużyna miałaby rozegrać z Włókniarzem Białystok, ale klub ten wycofał się już z rozgrywek. Spotkanie to zostanie więc zaliczone walkowerem.
(is)