Druga kolejka Polskiej Ekstraklasy Bilardowej była dla sokółczan zarówno ważnym meczem z godnym rywalem, jak i inauguracją sezonu ligowego z racji pauzowania w pierwszej kolejce. Debiut w nowej formule rozgrywania ligi, był dużą niewiadomą i dużym wyzwaniem dla gospodarzy.
Sezon 2014 przyniósł rewolucyjne zmiany w formule rozgrywanie meczów. Zawodnicy grają na jednym stole, prowadząc grę naprzemiennie.
Mecz ekipy Metal Fach LP Pool Bilard Sokółka z zespołem ERG Bieruń Folie Bandaclub Wrocław odbył się 2 marca. Pierwsze partie pokazały lekkie zagubienie ekipy z Sokółki, co przyniosło proste błędy i prowadzenie gości 4-1. Z każdą partią obie drużyny grały coraz lepiej, sokółczanie nie popełnili żadnego błędu (nie licząc "suchego" rozbicia) i uzyskali prowadzenie 8-6. Uzyskana przewaga pozwoliła na większy spokój w zespole Metal-Fachu i kontrolowanie przebiegu gry. Zwycięstwo 12-8 z bardzo mocnym rywalem z Wrocławia uznano w Sokółce za świetne otwarcie sezonu.
W zespole z Sokółki wystąpili bracia Krystian i Konrad Piekarscy oraz bracia Piotr i Marek Kudlikowie prowadzeni przez Lecha Piekarskiego. Wrocławianie zagrali w składzie: bracia Mieszko i Marcel Fortuńscy, Krzysztof Wróbel (aktualny mistrz Polski w snookera), Konrad Juszczyszyn i Kamil Gmur.
Kolejny pojedynek sokółczanie rozegrają 6 kwietnia w stolicy z drużyną Bilard Studio - Warszawa - informuje nas w mailu Lech Piekarski.
opr. (is)
Bilardziści z Sokółki. Zdjęcia udostępnione przez Lecha Piekarskiego: