Wiem, że to co robimy, jest dobre i słuszne – mówi Jacek Markiewicz, trener LKS Dąb Dąbrowa Białostocka. Jaki będzie cel piłkarzy w nowym sezonie?
REKLAMA
Czy to był udany sezon, czy piłkarze są zadowoleni ze swojej gry?
Jacek Markiewicz: - Sportowo oczywiście że nie. Nie udało się pozostać w IV lidze, ale są też pozytywne aspekty. Zbudowaliśmy kadrę od początku, podziękowaliśmy zawodnikom którym nie było po drodze z klubem i zostali zawodnicy, którzy nie boją się ciężkiego treningu i chcą podnosić swoje umiejętności piłkarskie. Kadra zespołu nabrała charakteru, zżyła się i w każdym meczu dążyła do zwycięstwa.
Drużyna zajęła ostatnie miejsce w tabeli, oznacza to, że spadnie do klasy okręgowej. Jak przyjęli to piłkarze?
- Wszyscy w klubie - ja, zawodnicy czy prezes musimy przełknąć gorzką pigułkę, wiemy doskonale że zaangażowanie i odważna gra do przodu nie wystarczyło do utrzymania w tej lidze. Błędy juniorskie były za często popełniane i w kluczowych momentach spotkania, które ustawiały mecz.
Co mogło pójść lepiej?
- Skuteczność, skuteczność i jeszcze raz skuteczność. Naszą bolączką było bardzo słabe wykończenie akcji ofensywnych. Pracujemy cały czas nad wykończeniem akcji, nad stworzeniem sobie jeszcze więcej okazji do zdobycia gola, ale musimy poprawić zdecydowanie przejście z ataku do obrony. Jestem z zawodnikami i prezesem klubu na dobre i na złe, wiem, że to co robimy, jest dobre i słuszne, potrzebujemy więcej czasu na ogranie młodych zawodników ukształtowanie ich jako piłkarzy.
REKLAMA
Jak na razie kadra będzie odpoczywać, jednak jakie są plany na najbliższy, nadchodzący sezon? W co chcą celować piłkarze?
- Przerwa urlopowa jest do 14 lipca. Zawodnicy też ludzie, muszą pojechać na wakacje, skończyć sesje, odpocząć i puścić głowę, aby pracowała od 15 lipca pozytywnie i świeżo. Zawsze na początku każdego sezonu podchodzi się i gra o mistrzostwo ligi. My też powalczymy o taki cel.
Odnośnie zmian kadrowych w drużynie. Czy takowe są planowane?
- Na pewno będą, ale ile i jakie - nie wiem. Kilku zawodników będzie próbowało znaleźć zatrudnienie w wyższej lidze niż nasza, ale jak się skończy, czas pokaże. Chciałbym, aby ten zespół pozostał bez zmian, ale znam realia i trzeba będzie szukać innych zawodników. Kilka rozmów już się toczy. Przy okazji życzę radosnych i bezpiecznych wakacji.
* * *
Dąb Dąbrowa Białostocka w minionym sezonie uplasował się na ostatnim miejscu w tabeli podlaskiej IV ligi z 18 punktami. W nowym sezonie zagra w klasie okręgowej.
(orj)