Pochodzący z Sokółki Łukasz Kuczyński (Juvenia Białystok) zajął trzecie miejsce na 500 metrów w finałowych zawodach Pucharu Świata w short tracku. W Gdańsku triumfował Yi Ra Seo z Korei Południowej, drugi był Kanadyjczyk Steven Dubois.
REKLAMA
Polak wystartował z najmniej korzystnego piątego miejsca i długo plasował się na ostatniej pozycji. W pewnym momencie upadek zaliczył jadący przed nim Kazach Denis Nikisza, a na finiszu Kuczyński wyprzedził Koreańczyka Tae Sung Kima.
- Jestem w dobrym momencie swojej kariery. Czuję, że rozwijam się jako zawodnik, już inaczej podchodzę do biegów. Dochodząc do ćwierćfinałów i półfinałów wiem, jak się w nich zachowywać. W short tracku wszystko może rozegrać się na ostatnim wirażu. Wiedziałem, że są sprinterzy z mocnym startem i lepiej nie pchać się, tylko przeczekać jedno i dwa kółka. Warto było czekać na swój moment i włożyć nogę na samym finiszu, aby być trzecim – skomentował Kuczyński.
Tydzień temu reprezentant białostockiego klubu także stanął na najniższym stopniu podium podczas zawodów PŚ w Dreźnie.
CZYTAJ TEŻ: Łyżwiarz z Sokółki powtórzył sukces sprzed roku. Łukasz Kuczyński z brązowym medalem Pucharu Świata
(PAP)