Nie poszło nam źle. Nasza gra wygląda z meczu na mecz coraz lepiej - mówi Krzysztof Stelmaszek, trener Sokoła Sokółka. Wczoraj jego podopieczni zremisowali z Magnatem Juchnowiec w sparingu rozegranym na boisku OSiR-u.
Po 90 minutach spotkania było 1:1. Magnat jest zdecydowanie wyżej notowany w tabeli IV ligi od Sokoła. Klub z Juchnowca zajmuje szóste miejsce, drużyna z Sokółki - 14. - Atmosfera w zespole jest dobra. Tylko bawić się w piłkę. Myślę, że to wszystko "zaskoczy" w drugim, trzecim meczu ligowym. W sobotę o 13 gramy w Sokółce mecz z Wissą Szczuczyn, za tydzień - spotkanie w ramach Pucharu Polski - mówi Krzysztof Stelmaszek.
Przeciwnikiem Sokoła będzie KS Wasilków. Początkowo gracze z Sokółki mieli rozegrać spotkanie na wyjeździe, ale gości do zmiany planów skłoniła przedłużająca się zima.
- Mamy co prawda problemy zdrowotne i prawdopodobnie nie będę mógł skorzystać z umiejętności kilku zawodników, ale wiem, na co stać naszych graczy, szczególnie po ostatnim meczu z Dębem Dąbrowa Białostocka wygranym przez nas 3:1. W jakiś sposób zrewanżowaliśmy się za dotkliwą porażkę poniesioną kilka tygodni wcześniej (Dąb wygrał ten mecz 0:10 - red.) - dodaje Krzysztof Stelmaszek.
W pierwszym meczu wiosennej kolejki - w Wielką Sobotę - Sokół zagra na wyjeździe z Hetmanem Białystok. Następny mecz rozegra przed własną publicznością z Gryfem Gródek.
(is)
Sokół Sokółka - Wissa Szczuczyn, boisko OSiR, 16 marca, początek o godz. 13;
Sokół Sokółka - KS Wasilków, boisko OSiR, 24 marca, początek (prawdopodobnie) o godzinie 13. Na oba mecze wstęp wolny.