Kiepsko zagrał dziś Dąb, natomiast Krynki zremisowały spotkanie z zespołem z Czarnej Białostockiej.
MOSP Białystok - Dąb Dąbrowa Białostocka 1:0
- Zagraliśmy słabo, nie stwarzaliśmy sytuacji podbramkowych, szybko straciliśmy bramkę. I porażka. Ogólnie było to słabe spotkanie w naszym wykonaniu - mówi Dariusz Szklarzewski, szkoleniowiec Dębu.
LKS ma na koncie cztery punkty i zajmuje póki co 11. miejsce w tabeli IV ligi. Następne spotkanie Dąb gra u siebie z MKS Mielnik.
KS UM Krynki - Czarni Czarna Białostocka 1:1
Obie branki w meczu wpadły w pierwszej połowie. W drugiej części gospodarze bronili się, próbując kontratakować. Ostatecznie wynik nie uległ już zmianie. Krynki mają na swoim koncie siedem punktów i zajmują na razie czwarte miejsce w tabeli klasy okręgowej (choć zapewne zmieni się to po jutrzejszych spotkaniach). Za tydzień zespół gra na wyjeździe z Puszczą Hajnówka.
(pb)