Porażką zakończyło się dzisiejsze wyjazdowe spotkanie Szczypiorniaka. Niewykluczone, że był to ostatni mecz dąbrowskiej drużyny w tym sezonie, bowiem zaplanowana na przyszłą sobotę rozgrywka z Pabiksem Pabianice może się nie odbyć.
- Już na początku gospodarze wyprzedzili nas o dwa, trzy punkty. Mecz falował. Dochodziliśmy do rywali na jedną bramkę, później oni odskakiwali od nas. Na pięć minut do końca wygrywali z nami jednym golem. Niestety, nie udało nam się wyrównać - mówi Mirosław Tokajuk, jeden z trenerów Szczypiorniaka. - Utrzymaliśmy się w lidze, cel został osiągnięty - dodaje.
Nie wiadomo, czy odbędzie się zaplanowany na przyszłą sobotę ostatni mecz sezonu. Pabiks Pabianice utrzymał się również w II lidze i być może odpuści sobie po prostu spotkanie z rywalem z odległej Polski wschodniej.
(is)