Toczono fajerki, koła rowerowe i opony od ciągnika. I okazało się, że wcale nie jest to taka prosta rzecz.
II Festyn na Świętego Bartłomieja odbył się wczoraj przy kościele w Szudziałowie. Właśnie ten święty jest jednym z patronów świątyni (obok świętego Wincentego Ferreriusza). Chętni mogli stanąć do rywalizacji w dyscyplinach uprawianych przez naszych dziadków. Proboszcz parafii, ksiądz Wacław Dudziuk sam spróbował toczenia fajerki. Młodsi próbowali swoich sił w grze w kamienie. Niezwykle emocjonujące okazało się przeciąganie liny. O swojej pracy opowiadali funkcjonariusze Straży Granicznej.
Festyn zakończył się wspólnym ogniskiem.
(is)
Festyn w Szudziałowie. Zdjęcia:
Festyn na Bartłomieja. Wideo: