Dziś w Puszczykówce odbyło się Niezwykłe Spotkanie Fotograficzne „Zbliżenia”. To już czwarta edycja tego wydarzenia, na które zjeżdżają się fotografowie z całej Polski.
REKLAMA
W ramach spotkania odbyło się prezentacje i prelekcje. O swoich doświadczeniach mówili m.in. Sławomir Kłusewicz (makrofotografia), Paweł Średziński, Karolina Konsur (fotografia krajobrazowa), Dariusz Jaworski (fotografia przyrodnicza) i Agnieszka oraz Michał Ogrodowczyk (fotografia przyrodnicza).
- Znajdujemy się w Krainie Puszczyka, w pięknym miejscu na obrzeżu miasta Suchowola, tuż obok domu księdza Jerzego Popiełuszki. Po raz czwarty odbywa się tutaj festiwal fotografii przyrodniczej, zrzeszający pasjonatów przyrody z całej Polski. Przygotowaliśmy dziś wystąpienia czterech prelegentów, którzy opowiedzą o swoich pracach, przygodach z aparatem w terenie. Mamy wystawy naszych zaprzyjaźnionych fotografów. Żeby zintegrować grupę, zaplanowaliśmy koncert. Będzie akustycznie, w klimacie stodoły, w której odbywają się wykłady, w klimacie sielankowego, wiejskiego życia – mówi Łukasz Horoszko, współorganizator wydarzenia. – To jest festiwal o zasięgu ogólnopolskim. Zapraszamy prelegentów spoza naszego województwa podlaskiego, aby mogli pokazać się ze swoimi pracami. Festiwal cieszy się coraz większym zainteresowaniem. W stodole podczas pierwszej prelekcji zasiadło ponad sto osób. Mamy więcej gości, a to dopiero początek.
To nie koniec atrakcji na dziś. O 18.30 rozpoczął się koncert zespołu w składzie: Katarzyna Antosiewicz (wokal), Tomek Kamiński (harmonijka) i Paweł Szuszkiewicz (gitara).
- Geneza tego wydarzenia jest bardzo prosta. Fotografowie przyrody są zazwyczaj samotnikami, oni idą w teren, fotografują, ale chcą również porozmawiać o tej swojej pasji. Żaden fotograf przyrody nie robi zdjęć do szuflady, chce się pokazać, chce o tym porozmawiać, spotkać się. Większość z tych, których znam, to są takie same gaduły jak ja. A jadąc w teren i spotykając się z tymi fotografami nie ma czasu, aby porozmawiać. Wpadłam na pomysł, aby stworzyć przestrzeń i platformę do rozmów, a po drugie ja jako organizatorka plenerów fotograficznych Kobiece Fotofascynacje, chciałam uhonorować te moje uczestniczki organizując im wystawę po tych plenerach. Myślę, że łącznie jest to fajny miks, gdzie można spotkać się, porozmawiać, wymienić doświadczenia – relacjonuje Małgorzata Pawelczyk, współorganizatorka. – Z tego co widzę, to jest tu większe grono fotografów, którzy przyjeżdżają z rodzinami. Oprócz fotograficznych rozmów to miejsce przyciąga. Każdy tu może znaleźć coś dla siebie.
REKLAMA
Na koniec odbędzie się ognisko.
Na terenie Puszczykówki rozstawiono zdjęcia fotografów. Goście mogli oglądać dzieła Iwony i Wojciecha Gotkiewiczków („Warmia nieoswojona”), Moniki Mściwujewskiej („Iluzje”), Magdaleny Właszej („Flora”) i uczestniczek fotowarsztatów prowadzonych przez Małgorzatę Pawelczyk.
(orj)