Dziś w nocy doszło do kraksy na krajowej "ósemce".
O godzinie 2.15 poinformowano dyżurnego straży pożarnej o samochodzie, który leży na dachu w pobliżu miejscowości Horodnianka w gminie Suchowola. Na miejsce wyjechały trzy zastępy ratowników (dwa z OSP Suchowola, jeden z posterunku JRG w Dąbrowie), policja oraz pogotowie ratunkowe. Okazało się, że auto na łuku drogi skosiło znak drogowy i zatrzymało się w rowie (stało tam na kołach). Z samochodu o własnych siłach wydostali się dwaj mężczyźni, których pogotowie ratunkowe zabrało do szpitala.
Akcja trwała do godziny 4.10.
(is)