Jedna z naszych Czytelniczek zwróciła uwagę na problem z wilkami w gminie Suchowola.
REKLAMA
„Z przestrachem obserwowaliśmy jak wilki krążą dookoła naszych gospodarstw, zdarzało się, że byłam na spacerze, a wilk przebiegł mi drogę. Zgłaszałam problem i to, że czujemy się w niebezpieczeństwie. Gdzie szukać pomocy?” – pisze Czytelniczka w mailu.
O wilkach sporo pisaliśmy na przełomie 2022 i 2023 roku. Można było je spotkać m.in. w gminie Sokółka, Kuźnica i Sidra. Zwierzęta atakowały nie tylko krowy, ale również psy. Małe cielaki były wyciągane ze swoich zagród i zagryzane.
ZOBACZ TEŻ: Wilki znowu atakują. Ich ofiarą padają psy i cielaki
Do jednego ze zdarzeń w gminie Suchowola doszło w lutym tego roku. Wataha krążyła w okolicach miejscowości Horodnianka i Chmielniki.
Jak twierdzi Nadleśnictwo Czarna Białostocka, która swoim zasięgiem obejmuje gminę Suchowola, nie było żadnych informacji o wilkach w ostatnim czasie. Do leśników nie dochodziły informacje na temat tych zwierząt od mieszkańców. Sami pracownicy, którzy pracują na tym terenie, również nie odnotowali przypadków spotkania wilków.
Na stronach internetowych urzędów gmin i miast w powiecie sokólskim znajdują się informacje o tym, co należy robić w sytuacji spotkania z wilkami.
WIĘCEJ: Jak żyć z wilkami? Zwierzęta są coraz częściej widziane blisko gospodarstw
(orj)