Do 2023 roku odcinki dróg powiatowych w gminie Suchowola miały zostać zrealizowane. Tak się jednak nie stało. Chodzi o ugodę, którą powiat sokólski zawarł z gminą Suchowola w sprawie wspólnej realizacji inwestycji.
Radni gminy Suchowola zajmowali się na ostatniej sesji m.in. sprawą stanowiska dotyczącego realizacji ugody zawartej pomiędzy powiatem sokólskim a gminą. Chodzi o wspólną realizację inwestycji drogowych.
- Przejęliśmy realizację ich przebudowy w 2019 roku. Chodziło o drogę Ostrówek-Ciemne - mówił burmistrz Suchowoli Michał Matyskiel.
Na przebudowę trasy udało się pozyskać środki z Funduszu Rozwoju Obszarów Wiejskich. Oddano ją do użytku jesienią 2017 roku. W sumie władze wydały na realizację zadania około 1,4 mln zł, a dotacja opiewała na nieco ponad 1 mln zł. Powiat wyłożył 206 325 zł. Gmina chciała jednak, by wpłacił on pieniądze proporcjonalnie do swojego udziału, czyli dołożył jeszcze 325 tys. zł.
- Okazało się niestety, że aby rozstrzygnąć przetarg, trzeba było dołożyć około 1,5 mln zł. Zwróciliśmy się do powiatu sokólskiego z prośbą, aby te środki podzielić wspólnie, razem i zakończyć przetarg. Kończył nam się wtedy czas. Powiat się na to nie zgodził, a droga i tak została wykonana - tłumaczył burmistrz. - Jakiś czas później, po zakończeniu inwestycji, próbowaliśmy odzyskać te pieniądze. Wezwanie do zapłaty zostało skierowane do sądu. Spotkaliśmy się w sądzie i zaproponowaliśmy ugodę, że wycofamy swój pozew w wysokości 350 tys. zł w zamian za realizację innych inwestycji na drogach powiatowych. Taką ugodę przed sądem zawarliśmy.
Starostwo zobowiązało się m.in. do wykonania drogi Domuraty-Zwierzyniec. Ugodę zawarto 14 stycznia 2021 roku.
- Zaproponowaliśmy szereg innych dróg, w większości zostały one „wycięte". Pozostały tylko droga Wólka-Piątak, Kopciówka, Kiersnówka i Domuraty-Zwierzyniec. Jeżeli chodzi o ostatnią trasę to została ona wykonana. Pozostały dwie drogi niezrealizowane, czyli Kopciówka i Wólka-Piątak. Starosta zobowiązał się do wykonania inwestycji do 2023 roku. 2023 rok się zaczął. Próbowałem zapytać jaki jest plan na realizację tej ugody. Z tego, co się dowiedziałem, to starosta zapowiedział, że do końca swojej kadencji żadnej drogi na terenie gminy Suchowola nie wykona. Oczekujemy wywiązania się z porozumienia - stwierdził Michał Matyskiel.
Radni przyjęli stanowisko. Oto skan pisma:
Na temat ugody oraz inwestycji w gminie Suchowola powiatowi radni rozmawiali na ostatniej sesji.
- Słyszę, że wszystkie gminy są albo będą zaopatrzone, jeżeli chodzi o inwestycje do końca kadencji. Czy w Suchowoli mieszkają jacyś obcy? Kosmici? Trędowaci? W ogóle nie chce pan mówić o inwestycjach w gminie Suchowola. Może pan nie lubić jednego, drugiego radnego z Suchowoli, ale z premedytacją nie wspomina pan o gminie. Sokółka będzie, Janów będzie, a Suchowola... jakby nie istniała i nie należała do powiatu sokólskiego. To jest przykre. Mieszkańcy są takimi samymi ludźmi jak mieszkańcy i gminy Sokółka, Janów i wszystkich gmin pozostałych - stwierdził radny Jerzy Omielan. - Na jakim etapie jest realizacja porozumienia ugody sądowej z gminą Suchowola? Czy gmina już się wywiązała, czy powiat się wywiązał? Z tego co mi wiadomo to jeszcze przynajmniej dwie drogi miały być zrobione w ramach tej ugody. Są jakieś postępy?
Odpowiedział mu starosta sokólski, Piotr Rećko.
- Nie wiem po co gadasz takie rzeczy publicznie. To jest nie do przyjęcia. Co zrobiliśmy w Suchowoli? Termomodernizację szkoły, fotowoltaikę, synagogę odtworzyliśmy, pozyskaliśmy pieniądze na ośrodek zdrowia. To wszystko w Suchowoli, naszej ukochanej. Zrobiliśmy drogę w Domuratach, w tym roku będziemy za nią płacić. Scalenia były historyczną rzeczą. Przychodzili sołtysi z gminy Suchowola, widzieliśmy to. Scalenia zostały wykonane, zrealizowaliśmy zadanie. Pozostałe drogi? Będziemy pozyskiwać pieniądze i będziemy realizować inwestycje. Jeżeli weźmiemy listę i kwoty pozyskanych pieniędzy na Suchowolę, to są to gigantyczne kwoty. Historyczne. Zrobiliśmy i zachowaliśmy się jak trzeba, jeżeli chodzi o Suchowolę. Możemy z dumą chodzić po ulicach Suchowoli. Gdyby nam nie przeszkadzano, zrobilibyśmy o wiele więcej - mówił starosta. - Ugoda? Realizujemy ją. Punkt po punkcie. Chciałbym przypomnieć, że to ja zaproponowałem taką formę ugody, żeby zainwestować w drogi. Składam wnioski. Jedne przychodzą, jak Domuraty, a inne nie, co ja mogę na to poradzić? Nic nie poradzę. I tyle.
ZOBACZ TEŻ: Dobrze, że się nie pobili. Otwarcie drogi w Podostrówku i Ciemnem [WIDEO, FOTO, AKTUALIZACJE]
Gmina pozywa powiat. Chodzi o pieniądze za remont drogi Ciemne - Ostrówek
(orj)